O tych małych gryzoniach pisał już Ezop w jednej ze swych bajek. Są one również bohaterami opowieści mieszkańców naszego regionu, choć ich historia zaczęła się tu znacznie później.
Pokusa brzmi jakoś tak frywolnie i raczej lekko ,chyba już dziś nie kojarzy się tylko ze złem. Pojawia się w nazwach barów, sklepów.
Ewa Krasnodębska-Zakrzewska ma w domu kolekcję delikatnej porcelany. – Lubię kruche rzeczy, ale mocne uczucia – mówi.
Ilona pochodzi ze wsi Klasztorne, gmina Bierzwnik, powiat Choszczno – po prostu z zachodniopomorskiego. Dzięki stypendium może studiować w Warszawie.
O niemyśleniu, Stalinie i znikających krzyżach z Mariną Łobanową
Czy ja dziś byłbym gotów ponieść śmierć za Jezusa i w jakim kierunku idzie współczesna cywilizacja?
Kilkumetrowego żuka można się przestraszyć, ale nie w Jantarze. Tu insekty są przyjazne i opowiadają o swoim życiu.