Po wejściu do hali czuć zapach minionej epoki. To mieszanka oleju, benzyny i historii motoryzacji.
Już po raz dwunasty 7 grudnia odbyła się w Trójmieście parada "Mikołaje na Motocyklach". Celem akcji było zebranie pieniędzy, z których kupione zostaną obiady dla najbiedniejszych dzieci z okolicznych szkół oraz ośrodków szkolno-wychowawczych.Zdjęcia: Jan Hlebowicz /Foto Gość
Blisko 3 tys. motocyklistów przebranych w stroje św. Mikołaja przejechało ulicami Trójmiasta.
Wbrew pozorom nie jest łatwo jeździć motocyklem
Około 30 funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu (BOR) wyruszyło na motocyklach z Warszawy do Smoleńska.
– Pierwszy motocykl nabyłem za 300 złotych w wieku 8 lat. Odkładałem z urodzin i imienin oraz bułek maślanych. Codziennie miałem kupować je sobie w drodze do szkoły. Nigdy tego nie robiłem i tak ziarno do ziarnka...
Od Mszy św. w kaplicy na podhalańskiej Głodówce motocykliści rozpoczęli tegoroczny sezon.
Plac Bartosza Głowackiego po raz drugi stał się areną, na której swoje wdzięki prezentowały stare modele samochodów oraz jednośladów niegdyś mknące po drogach słusznie minionej epoki.
W niedzielę 1 maja na skierniewickim rynku otwarto kolejny sezon "Skierniewickich Klasyków".
Na pokazie można było obejrzeć nie tylko samochody osobowe, ale także motocykle, pojazdy wojskowe, a nawet traktor.