Katolickie katedry i kościółki, cerkwie prawosławne i unickie, synagogi, molenny staroobrzędowców, dawne zbory ewangelickie czy kościół należący niegdyś do menonitów są świadectwem wielowiekowej mozaiki religijnej.
Miało ich nie być. Tak zarządził. Zanim zajął się eksterminacją Żydów, oczyścił społeczeństwo z niepełnosprawnych. W synagogach Podlasia osoby na wózkach ogłosiły jednak triumf życia. Stwarzały świat na nowo.
Prezydent Tarnobrzega zapowiedział powstanie szlaku pamięci tarnobrzeskich Żydów.
Takich rzeczy w Dzikowie jeszcze nigdy nie widziano.
Brzescy licealiści poznawali historię Żydów, którzy kiedyś mieszkali w tym samym mieście.
Przedłużony sierpniowy weekend ściągnął do Sandomierza tłumy turystów, którzy szczelnie wypełnili urokliwe ulice i uliczki zabytkowego miasta.
– Chcesz pomóc? Jeśli tak, to policz ławki, a ja zajmę się prętami. Widzimy się za chwilę – mówi Michał i odchodzi.
Pozostał po nich cmentarz, kilka zrekonstruowanych budynków i strzępy opowieści. W mieście nadal czuć ich obecność: z głośników sączy się muzyka klezmerska, a na Małym Rynku można kupić portret Żyda z pieniążkiem. Na szczęście.
To już ostatnia w tym roku podróż „w głąb”, tym razem do Bobowej, która słynie nie tylko z koronek.
Na Majdanie sytuacja była jasna – tam stał Berkut, a tu staliśmy my – mówi Siergiej, uczestnik tamtych protestów. – Dzisiaj wszystko się skomplikowało.