Na kilka dni las nad jeziorem Turawskim zmienił się w Ithilien, gdzie można było natknąć się na elfy, hobbita, orków czy krasnoludy.
Kolce czerwonej róży opowiadają o krwawych ranach Chrystusa, pachnący jaśmin o dobroci Weroniki, brzoza-płaczka o łkających niewiastach.
Dlatego warto zobaczyć świątynię zbudowaną przed wiekami przez jezuitów. A przy okazji zwiedzić muzeum regionalne. W totalny zachwyt wprawia również "ogród marzeń św. Franciszka Ksawerego" pełen unikatowych roślin. Dowodem niech będą galerie zdjęć.
Piractwo ostatnimi czasy stało się tak powszechne, że wydaje się czymś normalnym, tymczasem nim nie jest