W Drohobyczu mieszka prawie 80 tys. ludzi, ale nie ma kina. Jest bezrobocie. Lista zakładów pracy, które przestały istnieć, brzmi jak Apel Poległych.
Stoją codziennie. Upał czy słota, wicher, grad, straż miejska. Emeryci, moherowe babcie, młode dziewczyny i studenci. Stoją i przypominają. A tak stojąc – walczą
Każdy z uczestników otrzymał zapaloną świecę z napisem: Bóg jest.
W sobotę 9 marca Jasna Góra gościła maturzystów z archidiecezji gdańskiej. Ponad 250 młodych osób przyjechało do narodowego sanktuarium zawierzyć Maryi czas egzaminów dojrzałości i podejmowania życiowych decyzji.
Leśnicy doradzają jak wybrać świąteczne drzewko i nie popierać kradzieży jodełek w lasach.
Wkraczali do wsi weseli, ze śpiewem na ustach. Dzieci przyglądały się, jak wojsko maszeruje. Nikt nie wiedział, na co się zanosi. Następnego dnia wszystko stało się jasne.
W wielu miejscowościach naszego regionu nie ma już autochtonów. Coraz więcej jednak przybywa osób z innych krajów. Są także grupy żyjące tu od wieków. Wszystkie starają się zintegrować i promować własną kulturę.
O przekraczaniu kolejnych granic w mediach z dr Katarzyną Gajlewicz-Korab, medioznawcą z Uniwersytetu Warszawskiego, rozmawia Agata Puścikowska.