O problemach mediów publicznych oraz związkach polityków z mediami z Krzysztofem Czabańskim rozmawia Andrzej Grajewski
Jak spór o formę upamiętnienia ofiar jednej z największych bitew w historii świata zamienił się w bitwę o ocalenie elementarnej przyzwoitości.
z cyklu "Perełki Słowa"
Irytuje mnie wszechobecny lans, paniusie, które przechadzają się po Nowym Świecie z zagiętą do góry rączką i przewieszoną torebusią od Armaniego.
Im mniej mnie jest na Sarku, tym więcej Sarku jest we mnie. Nie ma dnia, żebym nie wracała tam myślami. Przed oczyma przewijają się ludzie i krajobrazy, w uszach dźwięczą rozmowy, na twarzy czuję rześki atlantycki wiatr.
Poleszak powiesił się, Kurzawa zaćpał na śmierć, tak samo jak Pilca, ten Cyganek, Dżizus-Pietranis też nie żyje, a Wiśniewski zachlał się w trupa – dosłownie. Milo wspomina swoich kolegów.
Przestali atakować separatyści, to zaatakowały ceny – zżyma się Mykoła, pracownik stacji benzynowej, 2 tys. hrywien miesięcznej pensji. – Wszystko poszło w górę co najmniej dwa razy. Benzyna z 8 hrywien za litr skoczyła do 20, ale moja zapłata stoi w miejscu.
Brak w Sejmie partii, które odwołują się do lewicowej ideologii, nie oznacza końca tego nurtu w Polsce. Ich miejsce może zająć Platforma Obywatelska.