Troska o głębokie relacje, opieka nad rodzinami w kryzysie i ofiarami przemocy, pomoc dzieciom to najpilniejsze zadania w związku ze społecznymi skutkami pandemii.
Ciepły sweter, czapka, herbata z cukrem – niewiele potrzeba, żeby ci, którzy przychodzą po pomoc do punktu zbiórki darów, poczuli, że życie ma sens.
30 temu lubelskie koło Towarzystwa Pomocy, którego jednym z założycieli był ks. Jan Mazur, przekształciło się w Bractwo Miłosierdzia im. św. brata Alberta.
DODANE 22.09.2011 00:15 załącznik
Rodzina Waszkiewiczów nie korzysta z Karty Dużej Rodziny, bo władze miasta, w którym mieszka, nie wprowadziły takiej formy pomocy dla wielodzietnych rodzin »
W tragicznych warunkach przyszło spędzać Boże Narodzenie ofiarom tajfunu, który przed tygodniem spustoszył filipińską wyspę Mindanao. Arcybiskup Cagayan de Oro prosi Polaków o pomoc.
- Chcę, żeby inni zobaczyli konkretnych ludzi którzy potrzebują pomocy - mówi Monika Czajka. W lipcu rozpoczyna wolontariat w obozie dla uchodźców na greckiej wyspie Lesbos.
Jeśli obok ciebie mieszka staruszka: zapukaj do niej, zapytaj, jak się czuje, czy nie potrzebuje pomocy. Czasami jedna wizyta może uratować komuś życie.
To wyjątkowy lokal - pierwsza w Polsce kawiarnia, w której barmanami, kelnerami i pomocą kuchenną są osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Ciężko im jednak utrzymać się na rynku.
O pomoc apeluje Natalia Suprun - kardiolog z Lwowa, obecnie działająca w lwowskim batalionie medycznym. Może ktoś wyruszający do Lwowa z transportem humanitarnym może pomóc?
O odcieniach bezdomności, nauce życia od podstaw i dziedziczeniu oczekiwań z Marią Demidowicz, prezesem zabrzańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, rozmawia Klaudia Cwołek.