Druh Andrzej Glass, rocznik 1930, wkłada mundur harcerski i wciąż spotyka się z młodzieżą. Zdzisław Majerczyk, emerytowany sztygar, stworzył w Katowicach amatorski klub rowerzystów. Seniorzy coraz częściej robią coś dla innych. I dla siebie – bo aktywność przedłuża młodość.
Co go zgubiło? – To, że miałem mocną głowę i zawsze mogłem dużo wypić. Inni już zdrowo mieli w czubie, a on dopiero zaczynał się dobrze bawić. – Do pół litra nigdy we dwójkę nie siadałem. Musiał być litr. Fragment książki "Wyznania księży alkoholików" Stanisława Zasady wydanej nakładem wydawnictwa Znak.
To godzina drogi autem z Lublina. Jeszcze bliżej jest z Chełma, Łęcznej czy Świdnika. Mowa o Poleskim Parku Narodowym, którego infrastruktura jest przystosowana dla turystów.
Ciepły sweter, czapka, herbata z cukrem – niewiele potrzeba, żeby ci, którzy przychodzą po pomoc do punktu zbiórki darów, poczuli, że życie ma sens.
A więc pośmiejmy się :)
– To będzie najnowocześniejszy stadion na Śląsku, który sport połączy z biznesem i rozrywką – mówi Tadeusz Dębicki, prezes zarządu spółki Stadion w Zabrzu.
To nie jest schronisko dla bezdomnych, lecz miejsce, gdzie ludzie pomagają sobie i innym. Nie są niepoprawnymi optymistami, bo rzeczywistość jest tu często szara i skrzecząca, ale z nadzieją patrzą w przyszłość.
Kiedy piernikarzowi rodziła się córka wyrabiał ciasto, które w drewnianej beczce czekało jej zamążpójścia. Upieczone było tak twarde, że swego czasu okrągły piernik zastąpił złamane koło z kolasy pewnego dyplomaty...