Choć to najbardziej rodzinny ze wszystkich dni w roku, nie zawsze można spędzić go w gronie najbliższych. A Bóg rodzi się także za granicą, na tarnobrzeskim rynku, w domu opieki, na misjach i w... więzieniu.
Młodzi ludzie z krzyżem zrobionym z puszek po piwie przyszli w czwartkowy wieczór przed Pałac Prezydencki
Strzelistość gotyku, o której zwykle mówi się przy takich okazjach, tutaj wyraźna jest tym bardziej, że wysokość kaplicy góruje znacznie nad jej szerokością i długością.
Można tu otrzymać specjalny odpust, pokłonić się relikwiom Krzyża Świętego i zobaczyć dzieła Michaela Willmanna i jego wnuka. W dodatku Bolesławiec leży na Szlaku Jakubowym.
Jubileusz czy odpust w parafii to dobra okazja do otwarcia się na ludzi, których nieczęsto widzimy w kościele. To forma nowej ewangelizacji w praktyce, którą podejmuje wiele parafii.
- Niełatwo dziś kochać Boga, niełatwo się z Nim przyjaźnić, kiedy cały świat krzyczy: róbcie co chcecie - mówił ks. Grzegorz Flis oazowiczom podczas wakacyjnego dnia wspólnoty w sanktuarium Pani Kazimierzowskiej w Rajczy, dziękując im za odwagę pójścia pod prąd i decyzję o spędzeniu dwóch tygodni wakacji na pogłębianiu przyjaźni z Jezusem.
Historyczny Jarmark Parafialny w Głębowicach, w parafii pw. NMP z Góry Karmel, odbył się po raz jedenasty. Coroczne wydarzenie pozwala poznać nowe skarby i tajemnice poklasztornego obiektu, ale też świętować wśród lokalnych przysmaków i kolorowego rękodzieła.
Właściwie cała działalność Matki Bożej może zamknąć się w Jej słowach wypowiedzianych na weselu w Kanie Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 5)”.
Radomski skansen ma 35 lat. Stał się ważnym miejscem na mapie kulturalnej i turystycznej Mazowsza i Polski.
W Skierniewicach przypominają o wstydzie, który powoli odchodzi do lamusa. Zwłaszcza w środkach społecznego przekazu.