Są na antresoli, tłoczą się przy kasach i wolontariuszach rozdających napoje i kanapki. Umęczeni, z dziećmi na rękach czekają na koniec wojny.
Św. Katarzyna Aleksandryjska i bł. Maria Franciszka Siedliska
Flisacy nadawali tratwie kierunek specjalnymi wiosłami, zwanymi drygawkami, oraz wbijając w dno rzeki drewniane pale, zwane szrekami. W czasie flisu na tratwie gotowano posiłki, a dzień zaczynano i kończono modlitwą.
- To nasze święte prawo mówić o prawie do narodzin każdego dziecka - mówił Bogusław Kiernicki na pl. Zamkowym, otwierając jedną z największych manifestacji pro-life w Warszawie.
O „chrzczeniu” tradycyjnych obrzędów, rysach twarzy i dogadywaniu się z żonami z ks. Zygmuntem Perfeckim, misjonarzem w Togo, rozmawia Mira Fiutak
Hasło tegorocznego orszaku brzmi: „Nade wszystko miłosierdzie. Miłość. Pokój. Przebaczenie”.
W piątym dniu walk zapadła decyzja o przymusowym wysiedleniu warszawiaków i utworzeniu obozu przejściowego w Pruszkowie. Mogło przez niego przejść nawet 650 tys. ludzi.