Gdzie nie ma posłuszeństwa, tam nie ma cnoty. Gdzie nie ma cnoty, tam nie ma dobra, nie ma miłości, a gdzie nie ma miłości, nie idzie się do nieba. (św. Ojciec Pio)
[21:57] <Liza>: wiara to relacja z Chrystusem
[21:58] <kratka>: muszę wypracować w sobie cnotę posłuszeństwa
[21:58] <brat_na_czacie>: Coś extra: „Jeśli pragniecie bardziej kochać Boga, pokochajcie bardziej posłuszeństwo.” (bł. Jan XXIII)
[21:58] <benitaa>: a może by tak brat wyjaśnił, co to jest w ogóle posłuszeństwo?
[22:00] <Lukasz555>: jak jest posłuszeństwo to zaraz ludzie się buntują, że nie są wolni... masakra
[22:01] <~szalenie_uprzejmy_łoś>: Łukasz, a jak są posłuszni, to nagle odkrywają, że naprawdę są wolni... :)
[22:01] <~zima trzyma>: Posłuszeństwo wierzących w Kościele obejmuje wyznawanie tych samych artykułów wiary i zachowywanie dyscypliny kościelnej. Dotyczy to wymogów praktycznych obowiązujących w Kościele powszechnym i tych ustanowionych przez biskupa diecezjalnego. Jeżeli mamy jakieś wątpliwości, lokalny biskup jest właściwym autorytetem, którego poleceń mamy słuchać. Posłuszeństwo wiary obejmuje także przepisy liturgiczne, których samemu nie można dowolnie interpretować ani zmieniać. Również nabożeństwa i modlitwy prywatne podlegają nadzorowi władzy kościelnej
[22:02] <brat_na_czacie>: Posłuszeństwo: zachować to, co daje mi Bóg, przez Kościoł, przez przykazania, Sakramenty itd.
[22:02] <benitaa>: i trzeba było od tego zacząć
[22:02] <benitaa>: na sakramenty nikt by się nie burzył
[22:02] <Liza>: dzięki zima, to już wiem, o co biega
[22:02] <brat_na_czacie>: No i tak zima trzymać :))
[22:02] <~zima trzyma>: Posłuszeństwo jest także jedną z zasad kierownictwa duchowego. Kierownik duchowy nie jest jednak absolutnym władcą. Każdy ochrzczony ostatecznie w sposób wolny i rozumny odpowiada za stan swego wnętrza, za swoje sumienie i swoje zbawienie. Istnieją więc pewne moralne granice tego posłuszeństwa.
[22:02] <Ka_>: Posłuszeństwo nie zawsze zwalnia z odpowiedzialności. Więc nie do końca posłuszni mają wygodniej.
[22:03] <calsky>: JEZUS powołał Kościół i przewodnictwo, a przewodnictwo przekazał Apostołowi ---> czy można być w jedności ze wspólnotą, będąc nieposłusznym Jej Pasterzowi?
[22:03] <brat_na_czacie>: a krok dalej, to: nie muszę wypełniać posłuszeństwa - ALE JUŻ CHCĘ, PRAGNĘ!
[22:03] <calsky>: Być posłusznym ...to wypełniać ---> realizować to, co się słyszy
[22:03] <Lukasz555>: brat, mam pytanie, a jeśli ktoś ma kierownika duchowego, który się myli odnośnie jakiegoś grzechu i dana osoba podąża za jego radami, to czy będzie potępiona?
[22:03] <Liza>: myślenie powinno być ukierunkowane
[22:04] <benitaa>: no ale wobec kierownika to nie ma obowiązku
[22:05] <brat_na_czacie>: Lukasz: on się myli, ty nie... ale jeśli czujesz niepokój sumienia, masz zmienić go........ nawet s. Faustyna jak czuła, że dany spowiednik nie jest dla niej szukała innego
[22:06] <benitaa>: ale s. Faustyna też pisała, że nawet jak kierownik/spowiednik się myli, a ja jestem mu posłuszna, to będzie to dla mnie cenne
[22:06] <benitaa>: czy jakoś tak
[22:07] <brat_na_czacie>: Moi drodzy, to krótki czas, by do końca zrozumieć, czym jest posłuszeństwo! Zgadzam się! Ale mam nadzieje, że choć trochę coś więcej będziemy rozumieć!
[22:07] <brat_na_czacie>: Dziękuję za to, że byliście i zapraszma na następny czat, już za kilka dni!
[22:09] <brat_na_czacie>: "Ten, kto okazuje posłuszeństwo, zawsze pełni wolę Boga, nie dlatego, że polecenie władzy jest bezwzględnie zgodne z wolą Bożą, ale dlatego, że jest wolą Boga, by okazywało się posłuszeństwo temu, kto stoi na czele wspólnoty" Św.Augustyn
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |