IV przykazanie Dekalogu

Lars_P: ks, czy rodziców trzeba kochać bezwarunkowo, nawet jak nie spełniają swojej roli rodzicielskiej należycie?
ksiadz_na_czacie5: Lars, no właśnie
ksiadz_na_czacie5: Lars, co znaczy wg ciebie "nienależycie"?
ksiadz_na_czacie5: co Wy na to?
jo_tka: Lars, tak
~mania: Lars, masz przykazanie
~monia1: Lars, kochać i szanować oczywiście
wojtil_heretyk: kochać trzeba wszystkich ludzi
Belizariusz: szacunek bardziej kojarzy mi się z miłością niż z bojaźnią
~promyczek_: rodziców ma się jednych
~promyczek_: jacy są tacy są, ale są
__VoOdOo__: ale dzieci też ma się jedne
~mici: nie trzeba kochać
~mici: nie można kochać na siłę
wojtil_heretyk: miłuj bliźniego jak siebie samego
~izmael: tak.... przecież kochaj bliźniego swego jak siebie samego
~a_gnieszka: myślę, że powinno się ich kochać mimo wszystko, choć to bardzo trudne niekiedy
Lars_P: a jak rodzice są narkomanami np.?
~mici: lub piją
~mici: lub znęcają się psychicznie i fizycznie
Belizariusz: narkomania i alkoholizm to choroby
_bejot_: Lars, kochać tak, ale niekoniecznie być ślepo zapatrzonym, że mają rację we wszystkim
~promyczek_: wtedy będziemy mówić o patologiach rodzin
~promyczek_: jednak każdy rodzic jest powołany przez Boga
~promyczek_: to od Boga ma prawo do wychowywania dzieci etc.
~promyczek_: rodzice zostali powołani przez Boga do spełniania swojej funkcji
ksiadz_na_czacie5: czy to powoduje, że przestają być rodzicami?
Lars_P: więc co to jest kochanie?
~monia1: właśnie, Lars
~monia1: co to jest?
~monia1: pewnie się wcześniej nad tym nie zastanawiałeś, co??
porozmawiam: to tak jakby brać z nich przykład - oczywiście jeśli dają dobry przykład
~a_gnieszka: to ta miłość doda odwagi, by ich z tego wyciągnąć...
_dzika_: Lars, wystarczy zwykła sytuacja, codzienna, nie interesują się dzieckiem, mamy im odpłacić tym samym?
jo_tka: Lars, kochać i szanować "nawet jeśli rozum stracą..."
wojtil_heretyk: dzika: nie
Lars_P: więc kochając rodziców, którzy sami się nie kochają, oddajemy im cześć?
ksiadz_na_czacie5: miłość rodziców obowiązuje zawsze
ksiadz_na_czacie5: choć czasem ciężko jest kochać
~a_gnieszka: wydaje mi się, że to jest, jak z każdą miłością
~a_gnieszka: nie tylko do rodziców, Jezus dał nam przecież przykazanie miłości
_dzika_: ks, ale zostać biologicznymi rodzicami to chwila nieuwagi czasem, a bycie prawdziwymi rodzicami to dopiero wyzwanie!
wojtil_heretyk: chwila nieuwagi???
_dzika_: wojtil, tak mi się powiedziało, ale to prawdziwe
wojtil_heretyk: dzika: trochę płytkie
Lars_P: dzikunia, to było ładne:)))
~mici: poproście moją córkę aby mnie pokochała..........................
~a_gnieszka: mici, postaraj się o to sama!
~promyczek_: właśnie, czasami trudno kochać
~promyczek_: a może kocha się tylko nie potrafi się tego okazać...?????
ksiadz_na_czacie5: pamiętacie na pewno słowa Jezusa, który mówił: co za pożytek z tego, że kochamy tylko tych, którzy nas kochają
ksiadz_na_czacie5: promyczek, zgadzam się
~_zach_: to kochajmy ks nieprzyjaciół
_bejot_: a jeśli nie potrafimy kochać któregoś z rodziców, jest to ponad nasze siły, co mamy robić?
~izmael: Pan chce, aby dzieci czciły ojca swego, ustanowił także prawo matki do potomstwa.... mówi Ks. Przysłów
~megi: Dzieci z domów dziecka kochają swoich rodziców, tęsknią, czekają ...
~wuj: przykro jest, kiedy leżą w szpitalu, a dzieci ich nie odwiedzają
ksiadz_na_czacie5: ale to dotyczy tak samo rodziców, jak i dzieci
Lars_P: ale jak kochać np. jak rodzice zmuszają do swoich racji? - które są w jakimś stopniu ograniczeniem wolności...
~promyczek_: zgoda, ks
~promyczek_: Lars, hmmm...
~promyczek_: niech pomyślę
__VoOdOo__: Lars, to wtedy nie słuchać
Belizariusz: Lars:) a Ty byś chciał, by zawsze było na Twoim???
Lars_P: Beli, tak właśnie bym chciał i walczę o to jak lew:)))))
~a_gnieszka: Lars, nie można patrzeć tylko na negatywy, ale zrozumieć, że im zależy na naszym dobru
~megi: Rodzice przekazują to, co potrafią i co wydaje im się dobre...
ksiadz_na_czacie5: rodzice nie mają prawa polecać czynienia zła
ksiadz_na_czacie5: jeśli dziecko jest przekonane, że to zło, nie powinno tego czynić
~promyczek_: ale rodzice mają prawo wyrazić swoje zdanie w danej kwestii
~promyczek_: i dzieci również
~promyczek_: trudno, by rodzic wiedząc o złym postępowaniu dziecka, pozwalał na to
~_zach_: ale korzystają z tego prawa
~wuj: oni robią to z miłości
~a_gnieszka: ale dziecko też ma wolną wolę!
~kkurczak: z tą wolną wolą dziecka to jest różnie
~monia1: ksiądz, ale jeśli polecają i jesteś zmuszony to zrobić, to co??
Aga_ta_: a jeśli rodzice chcą realizować własne marzenie przez dziecko, nie pozwalając mu się rozwijać?
~izmael: a co, jeśli dziecko chce służyć Bogu, a rodzice sprzeciwiają się temu.... i robią wiele złego.... nie wyobrażacie sobie nawet co?
~a_gnieszka: izmael, ja kiedyś o tym myślałam, ale gdybym powiedziała rodzicom, uhhh...
jo_tka: przyznam, że najbardziej dobija mnie zdanie z katechizmu - chętnie prosić o radę...
porozmawiam: nie tylko rodzic wychowuje, ale i szkoła, i kościół i społeczeństwo
~promyczek_: tak, dokładnie tak, porozmawiam
~promyczek_: ale pierwszą"osadą"wychowania jest rodzina dom
ksiadz_na_czacie5: izmael, to trudna sprawa
ksiadz_na_czacie5: nie można pogwałcać niczyjego sumienia
ksiadz_na_czacie5: porozmawiam, ale rodzic jest pierwszym wychowawcą
~wuj: mnie wychował ksiądz
~megi: wielu jest toksycznych rodziców...

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie