_dzika_: chociaż sama nigdy tak bym nie postąpiła chyba
Lars_P: ks, ale ten czat, pozwala nam powiedzieć to, co czujemy w związku z naszymi doświadczeniami:) to jest oczyszczanie pamięci i kształtowanie sumienia
Lars_P: właśnie, może teraz z drugiej strony o prawdziwej miłości do rodziców, na wzór świętej rodziny:)))
ksiadz_na_czacie5: smutny jest obraz starej matki czy ojca zostawionych przez dzieci :-(((
ksiadz_na_czacie5: spotykałem się z tym czasem np. na kolędzie
porozmawiam: dzika?
porozmawiam: :-(
~izmael: tak, to prawda....
Lars_P: ja widziałem jak syn bił matkę...
~wuj: ksiądz, coraz częściej ludzie oddają rodziców do domów opieki
~a_gnieszka: ja mimo tych problemów z rodzicami nigdy bym ich nie oddała do tego typu miejsca, NIGDY
~mania: a ja w przyszłości chętnie pójdę do domu starców
~monia1: Lars, i nic nie zrobiłeś???
~monia1: ks, smutny, ale choć to często wina rodziców, dzieci powinny wybaczyć, nie???
Lars_P: monia, to inna sprawa
Aga_ta_: ale jeśli rodzic jest obłożnie chory, wymaga specjalistycznej opieki pielęgniarskiej - to czy nie lepiej oddać go do domu opieki i odwiedzać?
jo_tka: nie każdego stać na opiekę nad leżącym, bez możliwości rozumienia, bez możliwości samoobsługi itd. ...czasem to wynika z bezradności...
_dzika_: wiesz, czasem nie można zapewnić rodzicom godziwej opieki nie dlatego, że się nie chce
porozmawiam: wiem - ale często dzieci mogą, a po prostu mówią, że nie... bo coś tam...
_dzika_: zgadzam się, porozmawiam
Belizariusz: powiem Wam coś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Belizariusz: docenicie starania swoich rodziców w momencie, gdy przejdziecie na własny garnuszek, wtedy zrozumiecie, że mimo wszystko oni Was ciągle kochali
~tomaszek: ksiądz, a Ty swoich rodziców zostawiłeś, co?
ksiadz_na_czacie5: Agata, ale z miłości, a nie po to, żeby się go pozbyć
ksiadz_na_czacie5: Beli, słuszna uwaga
ksiadz_na_czacie5: tomaszek, ja rodziców nie zostawiłem
~tomaszek: ale się nimi nie zajmujesz?
ksiadz_na_czacie5: nie są jeszcze starzy
~tomaszek: a jak będą?
ksiadz_na_czacie5: to będę, choć został mi tylko tata
Aga_ta_: słyszałam zdanie, że to też jest nie fair, bo można sprowadzić pielęgniarkę do domu
jo_tka: Agata, musi być stać
Pharisee: wiele jest do życzenia w kwestii 4 przykazania, gdyż jest bardzo wiele nieścisłości
~Kitt: Dziecko ma opuścić i Matkę i Ojca, aby utworzyć nową jakość swoją, własną rodzinę i taka jest kolej rzeczy
Lars_P: czasami trudno jest kochać własnych rodziców, choć przecież się ich kocha zawsze:))))
~a_gnieszka: Lars, dokładnie tak!
ksiadz_na_czacie5: ale nie bawmy się w szczegóły
ksiadz_na_czacie5: myślę, że trudno jest być i rodzicem, i dzieckiem
ksiadz_na_czacie5: ale to wyzwanie dla nas jako rodziców i dzieci!
Belizariusz: nie roztrząsajmy ogólnie, każdy taki przypadek jest indywidualny, nie możemy oceniać zbiorczo
Pharisee: właśnie w szczegółach jest wszystko to, czego każdy powinien przestrzegać , a nie jest przestrzegane do 4 przykazania
~izmael: nierzadko są nieszczęścia w rodzinie, jest płacz, ale oto jest wiara, która wskazuje nam, że Bóg, Który pozwolił na ból, też nas podniesie
_dzika_: Radości życia rodzinnego są najpiękniejsze na świecie, a radość, jakiej rodzice doświadczają na widok swoich dzieci, jest najświętsza.
porozmawiam: nic przecież nie piszemy nowego, dzika :-)
_dzika_: oczywiście, porozmawiam
~Kitt: Kochamy rodziców, bo jest to rodzaj miłości, wynikający z woli, a nie z uczucia
Lars_P: Kitt, najlepiej, jak kochamy z wolą, rozumem i uczuciami:)
~domi: tak, Kitt, zwłaszcza, jak byli niedobrzy, nie kochający...
Belizariusz: jeżeli chodzi o bycie rodzicem i dzieckiem to skomplikowana sprawa, niekiedy można nie podołać obowiązkom
ksiadz_na_czacie5: te szczegóły każdy dopracowuje według swego własnego serca
ksiadz_na_czacie5: i sumienia
ksiadz_na_czacie5: pamiętajmy, żeby nie zacieśnić tego przykazania
ksiadz_na_czacie5: mieszczą się w nim także rodzeństwo i cala rodzina
ksiadz_na_czacie5: ta biedna teściowa też ;-)
ksiadz_na_czacie5: i brat, i siostra, i cała reszta familii
Belizariusz: szczególnie w wypadku teściowej:))))
Belizariusz: ale to też matka
~wuj: teściowe są fajne
~Kitt: teściowa to rodzic przyszywany
~Kitt: Nie można robić z teściową towarzystwa wzajemnej adoracji, konieczny jest dystans, a nawet oschłość, praktyczne
al_: Kitt - po co oschłość?
Belizariusz: Kitt:))))))))))))))
ksiadz_na_czacie5: Kitt, dzieki za rade, przyda mi sie ;-)))
~a_gnieszka: pomyślmy, że ta teściowa jest też czyjąś matką i problem z głowy :)
~monia1: teściową trzeba też szanować
~mania: są teściowe lepsze od własnej mamy
~Kitt: Szanować teściową, ale czcić rodziców
Belizariusz: teściowa to matka mojej żony i babcia mojego dziecka, a wiadomo, że babcie są najlepsze na świecie:)))
~_zach_: to przykazanie, jak widać, jest jak rzeka
~a_gnieszka: jak każde :)
Pharisee: przykazania, tak jak prawo, zawsze są łamane
~monia1: ja bardzo kocham moją mamę i tatę, ale nie rozumiem ich
~a_gnieszka: monia, u mnie znowu podobnie, dobrze wiem, o co chodzi
Lars_P: ale na ogół nie potrafimy kochać siebie, trudno kochać innych, bo miłość to dawanie, więc co wynika z naszego mówienia, że kochamy swoich rodziców, jak to się dzieje na co dzień?
~megi: Jest cudownie, gdy cała rodzina wspólnie się modli... lub gdy dzieci widzą modlących się rodziców...
~megi: Taka rodzina ma mniej problemów,,, tak jakby...
~megi: Ona tak wiele spraw rozwiązuje...
_Pass: ks, ale nasi bliscy, niekoniecznie rodzina też się mieszczą w tym przykazaniu? przyjaciele też są jak rodzina
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |