Msza po łacinie ?

zrozumieć
[21:39] Awa: z obu
[21:39] Awa: o te szczegóły spierają się ci głębiej znający liturgię
[21:40] ksiadz_na_czacie2: znaczy pozostałym nie zależy?
[21:40] Zuza: Wiedzma, to jest pokora wobec świata:)
[21:40] Awa: lenistwo wynika z tego, że w niedzielę SIĘ idzie do kościoła
[21:40] Awa: tak myślę, że nie zależy
[21:40] Awa: ks odkąd skończyłam liceum nikt mi tych rzeczy nie tłumaczył
[21:41] Awa: kazania są o........ no powiedzmy odnoszą się do Słowa Bożego
[21:41] Zuza: ja przestałam chodzić do kościoła w niedziele, ponieważ nic z tej mszy nie wynoszę
[21:41] ksiadz_na_czacie2: to jest wina Mszy??????
[21:42] Zuza: powtórzę się, wina instytucjonalizacji kościoła
[21:42] ksiadz_na_czacie2: Pan, przechodzący pośród swego ludu i rozdający swe dary jest winien, że nic nie brałaś?
[21:42] Awa: ja chodzę i czasem podziwiam takie obrazki jak kościelny wyjmuje Hostię z pudełka po kremie niwea
[21:42] Zuza: nie ma nawet klimatu, aby poczuć w tej "wspólnocie" obecność Boga
[21:42] Awa: ks czasem człek darów niegodny
[21:42] Wiedzma: poczuć. nie chodzi o to, żeby czuć
[21:43] Zuza: ja bym chciała chociaż na chwile poczuć
[21:43] ksiadz_na_czacie2: tia, Pan Bóg dmuchnął armanim, żeby człowiek go poczuł, ale zła wspólnota zapach rozdmuchała i napierdziała :D:D:D:D:D
[21:43] Awa: ks ale ty masz metafory
[21:43] Wiedzma: :)
[21:43] ksiadz_na_czacie2: mam bardziej drastyczne
[21:43] Awa: :D
[21:44] Zuza: w kościele ludzie się nie znają, co tydzień inni się wymieniają, co to za Kościół, bo Kościół przez duże K to chyba właśnie wspólnota
[21:44] ksiadz_na_czacie2: kiedyś jednej wspólnocie powiedziałem na rekolekcjach, że grozi im duchowość słodko-pierdząco-mdląca :D:D:D:D
[21:44] Bob421: a ja właśnie lubię takie msze co ludzie się nie znają - znak pokoju jest wtedy wspaniały
[21:44] Awa: ale Bóg w kościele (budynku) jest obecny na 2 sposoby chyba
[21:44] Awa: we wspólnocie
[21:44] Awa: i w tabernakulum
[21:45] ksiadz_na_czacie2: to się zgadza
[21:45] Awa: jak nie czujesz jednego poczuj drugie
[21:45] ksiadz_na_czacie2: no dobrze, a jak ktoś ma katar alergiczny, to co winna wspólnota????
[21:45] Zuza: taki pokój, że w mojej ławce siedziała babcia, ostro odmawiająca różaniec, gdy inna pani chciała wejść do naszej ławki, ta szybko przesunęła się do brzegu, żeby nie weszła
[21:46] Wiedzma: różaniec w czasie mszy to też spadek po czasach mszy trydenckich
[21:46] Zuza: Awa, ale musi być całość, nie część
[21:46] Bob421: pozostałości z mszy trydenckich :D
[21:46] Awa: a co z aklamacją „Pan mój i Bóg mój"?
[21:46] Zuza: wiec taka właśnie wspólnota mnie przeraża
[21:46] ksiadz_na_czacie2: Zuza, ale to może dobrze, że widać słabości tej wspólnoty. Wtedy staje się bardziej czytelnym, że jako ludzie słabi, poranieni, jeszcze bardziej potrzebujemy dotknięcia Jezusa
[21:46] Awa: pamiętam z dzieciństwa
[21:46] ksiadz_na_czacie2: gdyby przyszli sami doskonali, po co nam byłby potrzebny Jezus??
[21:47] Zuza: ale powinni przychodzić dążący do doskonałości
[21:47] ksiadz_na_czacie2: po to, by wpaść w samouwielbienie??
[21:47] ksiadz_na_czacie2: Jesteśmy tak doskonali, że nawet Bóg do nas przychodzi??
[21:47] Zuza: a tacy tak się nie zachowują
[21:47] ksiadz_na_czacie2: a skąd wiesz, że ktoś nie dąży??
[21:47] ksiadz_na_czacie2: zostaw tę ocenę Bogu
[21:48] Zuza: nie wiem
[21:48] Awa: ja przychodzę chociaż w zasadzie mogłabym przestać
[21:48] ksiadz_na_czacie2: przychodzimy, by sądzić, czy po to, by doświadczać mocy i miłości Bożej??
[21:48] baranek: Msza nas powinna przemieniać
[21:48] ksiadz_na_czacie2: mnie się bardzo podobało, jak jeden z księży poetów zapisał w swoim dzienniku, że "Kościół bardziej przypomina szpital niż uniwersytet"
[21:49] Zuza: i znowu udowadniacie mi, że nie mam racji:)
[21:49] Zuza: ale to dobrze
[21:49] Bob421: Zuza, jak widać nie wpadłaś w samouwielbienie;)
[21:49] Zuza: ale, patrząc troszkę inaczej powinno być tam trochę więcej z uniwersytetu
[21:50] Awa: Zuza, raczej kurs elementarza
[21:50] ksiadz_na_czacie2: Zuza, już wyobrażam sobie do swoich parafian mówić językiem intersubiektywnie komunikatywnym :D:D:D
[21:50] Awa: jeśli już mamy rozumieć
[21:51] Zuza: ks, nie chodzi o język:) o rozjaśnianie umysłów:P
[21:51] Wiedzma: zrozumienia szukajmy w sieci :D
[21:51] ksiadz_na_czacie2: Zuza, tu ci przyznam rację
[21:52] ksiadz_na_czacie2: tego rozjaśniania, które starożytność nazywała mistagogią jest za mało
[21:52] Awa: wystarczy, że listy episkopatu są intersubiektywnie komunikatywne
[21:52] ksiadz_na_czacie2: ;)
[21:53] Zuza: tragiczne są :)
[21:53] ksiadz_na_czacie2: czyli dochodzimy do pierwszego wniosku
[21:53] ksiadz_na_czacie2: że kwestia języka jest drugorzędna
[21:53] ksiadz_na_czacie2: i że tajemnica, nie znaczy patrzeć i nic nie rozumieć, siedzieć biernie
[21:54] Awa: język werbalny to tylko 1 strona komunikacji
[21:54] Awa: są jeszcze gesty, znaki
[21:54] ksiadz_na_czacie2: zachwycając się co najwyżej utworami Palestriny, śpiewanymi w niezrozumiałym języku
[21:54] Wiedzma: pierwszo czy drugorzędna to nie można tego tak zostawić. Gdyby to było nie ważne to nie wprowadzano by języków narodowych do świątyń
[21:55] Awa: co do śpiewania wspólnoty protestanckie mają zwyczaj noszenia śpiewników i śpiewania pełnym głosem
[21:55] Awa: u nas kulturalnie jest poruszać ustami
[21:55] ksiadz_na_czacie2: Wiedźma w tym znaczeniu, że nie można mówić, że warunkiem przywrócenia Mszy jej świętości i dostojeństwa jest powrót do łaciny :))
[21:56] Wiedzma: no oczywiście, że nie
[21:56] Zuza: powrót łaciny oznaczałby cofnięcie się
[21:56] ksiadz_na_czacie2: bo to jest argument typu: weźcie babci odbierzcie różaniec, przestanie klepać
[21:56] ksiadz_na_czacie2: zabierzcie język narodowy, wróci świętość liturgii
[21:57] Wiedzma: czyli msza po polsku, wyszło na moje :D
[21:57] ksiadz_na_czacie2: owszem, ale.............

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie