Strachy na lachy... czyli o przesądach

[21:00] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże, witam wszystkich :)
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Temat wpisany, wystarczy nosa zadrzeć do góry i spojrzeć na pasek
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Do podjęcia tego tematy sprowokowała mnie wczoraj rozmowa z narzeczonym w kancelarii parafialnej
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Młodzi chcieli koniecznie ślubować w maju. No i spotkali się ze stanowczym protestem rodziny, że ślub w maju to nieszczęście gotowe
[21:02] zaz: bo nie ma literki ,,r,, w nazwie miesiąca?
[21:02] Judyt: w przesądy nie wierzę
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Głupota - mówił młody - ale nie dało się przebić przez ich myślenie
[21:03] ksiadz_na_czacie2: Nawet opieka Matki Bożej nie pomogła
[21:03] ksiadz_na_czacie2: Więc tak na początek: na ile nasze życie utkane jest z przesądów??
[21:03] ksiadz_na_czacie2: Tych mniej lub bardziej uświadomionych
[21:03] zaz: właśnie, jakie są nieuświadomione? to jest ciekawe
[21:04] paczka_dropsow: nie można wierzyć w przesądy, bo to przynosi pecha!!!
[21:04] Dzidzius__Czatowy: haha paczka
[21:04] ksiadz_na_czacie2: No i mamy przesąd nieuświadomiony ;)
[21:04] Dzidzius__Czatowy: chrześcijanie nie wierzą, no nie powinni wierzyć w przesądy
[21:04] _34_: tylko co drugi chrześcijanin mówi: "odpukać w niemalowane" i puka się we własną głowę
[21:05] ksiadz_na_czacie2: Dzidziuś, mnie właśnie zastanawia to, że najwięcej w przesądy wierzą chrześcijanie
[21:05] zaz: a jednak... na wszelki wypadek unikamy tego czy tamtego:)
[21:05] Dzidzius__Czatowy: a zresztą to kwestia podejścia, bo jak pomyślę: kot mi przebiegł drogę, coś się stanie, to będę tak dopasowywać aż się coś złego stanie
[21:05] Judyt: a babka na dwoje wróżyła?;)
[21:05] majim: bo chrześcijanie są już przyzwyczajeni do wierzenia :P muszą w coś wierzyć, kogoś... wiąc czasem i w przesądy im się zdarza
[21:05] ksiadz_na_czacie2: Tylko zdarza...?
[21:06] Dzidzius__Czatowy: no przesądy są "lżejsze" niż prawdziwa wiara
[21:06] _34_: nagminnie
[21:06] zaz: że co?
[21:06] ksiadz_na_czacie2: Ja np. w swojej parafii nie mogę wytępić jednego zwyczaju
[21:06] zaz: jakiego?
[21:06] ksiadz_na_czacie2: Koniecznie muszą siać w Wielką Sobotę, bo inaczej nie urośnie
[21:06] Dzidzius__Czatowy: Zdanie można mieć swoje, sęk tylko w tym, kto ma rację... :)
[21:07] majim: Dzidzius, to już zupełnie inna sprawa:)
[21:07] anja: ale ks, to się wiążę z tradycją
[21:07] ksiadz_na_czacie2: anja, to nie jest tradycją
[21:07] _34_: o... mnie przeraża jeden - od zawsze. I to chrześcijanie o nim mówią... dosyć poważny...
[21:07] majim: właśnie... ciężko jest oddzielić przesądy od tradycji
[21:07] zaz: 34?
[21:07] ksiadz_na_czacie2: tradycją na wsi było przez wieki to, że w Wielką Sobotę chłop zaprzęgał furkę i z rodziną na groby jeździł po okolicznych kościołach
[21:08] majim: fajna tradycja...
[21:08] majim: ja nigdy nie jeździłam furką na groby
[21:08] anja: jak tak robiła prapra... babcia i nakazała przyszłym pokoleniom? Przecież nie wzięło się to z 20 wieku
[21:08] anja: a co pochodzi z lat wcześniejszych i trwa to TRADYCJA
[21:08] ksiadz_na_czacie2: bo furek już nie ma
[21:08] majim: są, są :)
[21:08] Adaso: są ino inaczyj wyglądają
[21:09] _34_: że jeśli ktoś umrze np. w sobotę i ciało leży bez pogrzebu przez niedzielę, to niby zmarły "zabiera" ze sobą kogoś z rodziny. Dla mnie to przerażające, że w coś takiego się wierzy i tym bardziej - że wierzą w coś takiego niektórzy katolicy, ks...
[21:09] Trinity: jest sporo drobnych przesądów, o których dowiadujemy się od dziecka od rodziców i dziadków - np. żeby się nie witać przez próg
[21:09] ksiadz_na_czacie2: Przed 23 laty, na mojej pierwszej parafii, najwięcej ślubów było w maju, bo to miesiąc maryjny...
[21:09] anja: też tradycja...
[21:09] Trinity: tradycja od przesądu się różni zdecydowanie
[21:09] ksiadz_na_czacie2: Więc "r", to nawet nie tradycja, ale coś, co się wylęgło w ostatnich latach
[21:10] paczka_dropsow: to też przesąd, że niby jak w miesiącu maryjnym, to się uda?
[21:10] awaria: jak ktoś przez pół życia słyszy, że coś przynosi pecha albo szczęście, to zaczyna główkować, czy to aby nie prawda
[21:10] Trinity: przesąd mówi: "jeżeli nie zrobisz tego albo zrobisz tamto, to stanie się coś złego"
[21:10] Trinity: tradycja o tym raczej nie wspomina
[21:10] anja: żeby się nie witać przez próg?? Trinity, to nieeleganckie podawać komuś rękę w wejściu...
[21:10] majim: można sobie wierzyć w przesądy, jak się ma te 15 lat... ale człowiek z wiekiem chyba robi się mądrzejszy? i nikt już mu głupot nie wmówi
[21:11] EwaM: ja niedawno słyszałam najgłupszy chyba przesąd, żeby noworodka przeciągać przez nogawki spodni, bo jak nie, to nieszczęście będzie miało dziecko w życiu
[21:11] ksiadz_na_czacie2: Straszne
[21:11] Dzidzius__Czatowy: biedne dzieci!:|
[21:11] majim: szkoda, że mnie nikt nie przeciągnął ;)
[21:11] zaz: majim, a skąd wiesz:)
[21:11] majim: zaz, hehehe, nie mam pojecia.. ;)
[21:11] Trinity: a ile przesądów mają studenci w czasie sesji, uuuu... :D
[21:12] EwaM: Trinity, to ja słaba studentka, bo nie znam żadnego :D
[21:12] ksiadz_na_czacie2: Zauważcie, co napisałem przed chwilą. Wiele z tych przesądów pojawiło się dopiero w ostatnim dziesięcioleciu....
[21:12] zaz: jak to ksiądz tłumaczy?
[21:12] ksiadz_na_czacie2: Na razie analizuję
[21:12] ksiadz_na_czacie2: ale może dziś do czegoś wspólnie dojdziemy
[21:13] Adaso: tia, piątek to zły początek
[21:13] anja: oki - człek musi w coś se wierzyć, więc niewierzący mają przesądy, proste
[21:13] anja: prócz przesądów horoskop
[21:13] majim: ludzie wymyślają coraz więcej przesądów, bo chcą na siłę, żeby im coś przynosiło szczęście... to pewnie kwestia jakiegoś strachu...
[21:13] anja: i jakieś ideologie
[21:13] zaz: mam wrażenie, że to w ostatnich czasach ,,rozwinęło” się w zawrotnym tempie wróżbiarstwo. Zauważyliście?

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie