Nim przystąpisz do rozmowy poszukaj definicji tolerancji i przeczytaj: http://www.unic.un.org.pl/dyskryminacja/tolerancja-poszanowanie.php
[21:25] <martyna1804>: np. Jan Paweł Drugi w niedawno wyświetlanym filmie ukazał sie jako osoba tolerancyjna
[21:25] <langusta_>: serio? w czym?
[21:25] <martyna1804>: możemy to zobaczyć w jego postawie wobec lekarki
[21:26] <martyna1804>: która zgadzała sie na aborcje
[21:26] <martyna1804>: w jego przypadku chodziło raczej o ojcowska miłość
[21:26] <langusta_>: 8-O
[21:26] <Koltek>: martyna - nie oglądałem - nie zabieram stanowiska w tej sprawie.
[21:27] <silence>: więc jaka jest ta katolicka definicja tolerancji?
[21:27] <langusta_>: silence ;) :D
[21:27] <martyna1804>: chciał jej wszystko jakby ukazać w nowym świetle
[21:27] <ataner155>: tak silence- kochaj i rób co chcesz
[21:27] <Koltek>: Pewnie nie o definicje chodzi - co raczej o pewna postawie codziennego życia.
[21:28] <rapiTaufi>: Inaczej wszystko wygląda w definicji niż w praktyce
[21:28] <langusta_>: ataner, jeśli św. Augustyna cytujesz jako hasło tolerancji, znaczy nie rozumiesz, co chciał naprawdę powiedzieć
[21:28] <grzesznica27>: Jezus kocha nas bo jesteśmy i wystarczy
[21:28] <silence>: Koltek, zacząłeś od tego, że powinniśmy nad ta definicją się zastanowić...
[21:28] <ataner155>: od ciebie zależy jak to będzie wyglądać -rapi
[21:28] <martyna1804>: no nie wiem czy wystarczy
[21:28] <martyna1804>: my mamy tez cos zadane
[21:28] <martyna1804>: chodzi mi o nasz stosunek
[21:29] <Koltek>: chcemy właśnie razem <silence> do tej definicji jakość dojść.
[21:29] <martyna1804>: bo Bóg nas kocha bezgranicznie
[21:29] <rapiTaufi>: czy bendę wykorzystywał tolerancje jak umiem czy podlegnę definicje jej
[21:29] <grzesznica27>: a my mamy Go naśladować
[21:29] <rapiTaufi>: watkom jako tekst
[21:29] <martyna1804>: od każdego z nas zależy
[21:30] <silence>: Koltek, moglibyśmy kontynuować na przykładzie tej jawnogrzesznicy, od której zacząłeś?
[21:31] <martyna1804>: czemu zatrzymując sie na jednym przykładzie
[21:31] <langusta_>: bo przykład jest doskonały;)
[21:31] <martyna1804>: i to jeszcze nie tak klarownym
[21:31] <silence>: bo to dobry przykład a jakoś nam się rozmył
[21:31] <langusta_>: jest wyjątkowo klarowny
[21:31] <silence>: jest
[21:31] <ataner155>: bo innych nie ma :P
[21:31] <martyna1804>: ja tam nie widzę
[21:31] <Koltek>: jasno określało prawo - co miało spotkać ową kobietę.
[21:31] <langusta_>: to problem Twojego wzroku;)
[21:31] <martyna1804>: prawo ale prawo wielu
[21:31] <Noemi>: Koltek...
[21:32] <rapiTaufi>: horyzont jest wielki przykładów mnóstwo
[21:32] <martyna1804>: tak
[21:32] <opik8>: tolerancja nie ma być przyzwoleniem ani przymrużeniem oka na otaczające zło - to przede wszystkim
[21:33] <martyna1804>: o to to:)
[21:33] <ataner155>: zawsze jak koltek prowadź- to temat tak sie rozlewa...ehh
[21:33] <Koltek>: w tym wszystkim jednak postawa Jezusa jest bardzo konkretna: On bez grzechu mógłby w nią rzucić... nie czyni tego jednak.
[21:33] <karolina1x>: ale prawem jest Bóg i stało sie z tą kobieta inaczej:)
[21:33] <Koltek>: Opik - Jezus nie przymrużył oka na poczynania kobiety.
[21:33] <kluseczka>: w tej definicji wskazanej przez admina jest takie zdanie
[21:33] <kluseczka>: Uznanie, że nikt nie ma monopolu na prawdę.
[21:33] <kluseczka>: a przecież kościół sie nie myli?
[21:34] <kluseczka>: nie myli-ma monopol
[21:34] <silence>: ale to nie jest definicja katolicka, kluseczka. dopiero nad nią pracujemy
[21:34] <langusta_>: właśnie dlatego nie rzuca kamieniem, bo nie toleruje jej zachowania, ale kocha miłością czystą, gdyby ja tylko "tolerował" odwróciłby sie do niej plecami
[21:34] <ataner155>: kluska -kościół tworzą ludzie..ludzie nie są nieomylni
[21:34] <martyna1804>: ale tu byśmy weszli juz w filozoficzne rozważania...
[21:34] <kluseczka>: aaa langusta dzięki
[21:34] <silence>: langusta, plecami się nie odwraca, ale odwraca wzrok... nie rani jej spojrzeniem
[21:34] <martyna1804>: prawdę poznajemy fragmentarycznie czasami
[21:35] <Koltek>: admin podał kluseczka namiary na to jak o tolerancji pisze deklaracja zasad o tolerancji podpisana w 1995.
[21:35] <langusta_>: bo łatwiej? przyjemniej? widomo co oznaczał jej czyn...kamienowanie
[21:35] <Koltek>: My szukamy czegoś więcej :-)
[21:35] <martyna1804>: wiec trudno sie to rozwodzić nad tym tematem
[21:35] <rapiTaufi>: Idziemy w tym temacie rożnymi ścieżkami ale w centrum sie spotkamy;)
[21:35] <ataner155>: albo i nie
[21:35] <langusta_>: a wiesz co jest jeszcze ciekawego w tym tekście silence?
[21:35] <silence>: co, langusta?
[21:36] <langusta_>: że prawo nakazywało ukamienować obydwoje dopuszczających się cudzołóstwa, a Żydzi przyprowadzili tylko kobietę
[21:36] <langusta_>: tolerancja dla faceta?
[21:36] <ataner155>: jak zawsze
[21:36] <kluseczka>: pobłażanie
[21:36] <silence>: pułapka na Jezusa :P
[21:36] <kluseczka>: pobłażanie to wynaturzenie tolerancji
[21:36] <martyna1804>: ja bym nie przypisywała tolerancji do każdego zjawiska
[21:36] <langusta_>: puryści Prawa, zakpili sobie z reguł i sami wpadli w pułapkę którą zastawili
[21:37] <silence>: dla mnie najważniejsza jest postawa Jezusa, nie zaatakował tej kobiety, nie wytknął jej błędu, nie zachował się, jak to robią dziś niektórzy katolicy...
[21:37] <ataner155>: langusta-ale tych menszczyzn byłoby więcej
[21:37] <ataner155>: a ona tylko jedna
[21:38] <langusta_>: tak, ale skoro omawiamy ten przypadek, przypomniała mi sie ta nieścisłość;)
[21:38] <martyna1804>: Jezus jest wszechogarniający wiec nie przypisywałabym mu takich cech typowo ludzkich
[21:38] <langusta_>: ataner. a zaczęli wycofywać się od najstarszego? wiek - mądrość- zapalczywość???
[21:38] <martyna1804>: on był jednocześnie Bogiem i człowiekiem
[21:38] <karolina1x>: tak myślę ze tolerancja dla Jezusa to jest Jego miłość...tak przynajmniej wynika z przykładów,
[21:39] <silence>: serio, martyna?
[21:39] <langusta_>: sorki Koltek... dalej prowadzisz o TOLERANCJI ;)
[21:39] <Koltek>: ja pomagam rodzić sie definicji - jak dobrze idzie - tylko sie z tego cieszę :-)
[21:39] <Koltek>: nie przeszkadzam :-)
[21:39] <silence>: od tegoż właśnie Jezusa mamy się uczyć postaw...
[21:39] <langusta_>: ja tez już nie przeszkadzam
[21:39] <karolina1x>: marna akuszerka z ciebie Koltek
[21:39] <karolina1x>: :D
[21:39] <silence>: dobra, to ja też...
[21:40] <martyna1804>: ja bym nie starała sie tworzyć sztucznej definicji tolerancji dla katolików bo takowej nie ma
[21:40] <Koltek>: sami to odkrywacie - ze raczej nie chodzi tutaj o sama definicje - ale o przyjecie pewnej postawy.
[21:40] <martyna1804>: ogólnie miłość -tutaj miłość bliźniego
[21:40] <kluseczka>: sama pomyśl tworzenia katolickiej definicji wydaje sie dziwny
[21:41] <kluseczka>: gdyby było tak potrzeba to każde slow trzeba by po katolicku definiować
[21:41] <langusta_>: Koltek. ale ja się dalej nie zgadzam z topikiem. Nie ma katolickiej tolerancji!
[21:41] <martyna1804>: przecież miłość to juz jest tolerancja
[21:41] <kluseczka>: otóż to langusta
[21:41] <silence>: oj, kluseczka, zdziwiłabyś się ile tych katolickich definicji istnieje...
[21:41] <kluseczka>: zgadzam się w pełnej rozciągłości
[21:41] <kluseczka>: silence czuje długo nic mnie nie dziwi
[21:42] <silence>: mnie niezmiernie ciekawi, czym to katolickie rozumienie tolerancji jest...
[21:42] <kluseczka>: tolerancja to tolerancja
[21:42] <langusta_>: Koltek. jeśli uważasz że jest coś takiego jak: tolerancja katolicka...klikaj...i spróbuj mnie przekonać
[21:42] <karolina1x>: langi chyba jest, bo np. taki ateista to więcej będzie tolerował,
[21:42] <Koltek>: temat tak Roche prowokacyjny - bo kto inaczej by tutaj zaglądał i teraz sie "poci;?
[21:42] <kluseczka>: tolerancja katolicka zakłada właśnie monopol naprawdę
[21:42] <martyna1804>: warto by raczej pomówić co robić by ta nasza miłość do bliźniego stawała sie jeszcze głębsza
[21:42] <silence>: owszem, bardzo prowokacyjny
[21:43] <langusta_>: karolina akceptował, czyli uznawał za swoje, a że ateista ma wiele możliwości ma i większe pole do tumiwisizmu;)
[21:43] <ataner155>: zaglądają tutaj bo sie nudzą
[21:43] <martyna1804>: mów za siebie...
[21:43] <silence>: już samo słowo tolerancja, jak widać na przykładzie m.in. langusty, jest nieakceptowane dla katolika...
[21:43] <ataner155>: mówię
[21:43] <karolina1x>: no ale my mamy dekalog i nie możemy na wszystko sie zgodzić
[21:43] <martyna1804>: ja mam wiele innych rzeczy do roboty
[21:43] <kluseczka>: zraz zaraz…
[21:43] <langusta_>: ateiście "wisi" lenistwo, grzech, herezja itd. a mi nie
[21:44] <kluseczka>: tam pisze ze tolerancja to jest taki środek miedzy wojna a zgoda
[21:44] <karolina1x>: no i dlatego jesteś katolikiem inaczej tolerancyjnym niż ateista
[21:44] <silence>: więc nazywaj je po imieniu i daj ludziom prawo wyboru, langusta
[21:44] <langusta_>: nie "inaczej"
[21:44] <ataner155>: katolik nie jest tolerancyjny, od razu chce każdego nawracać i poprawiać i ulepszać
[21:44] <langusta_>: ja w ogóle nie jestem tolerancyjna
[21:44] <kluseczka>: czyli nie akceptuje ale nie… układam stosów
[21:44] <martyna1804>: ja osobiście staram sie nie używać słowa tolerancja gdyż mi sie jednoznacznie kojarzy...
[21:44] <grzesznica27>: każdy człowiek ma jakiś system wartości nawet ateista może być tolerancyjny dla innych
[21:44] <silence>: a ja jestem, właśnie dlatego zastanawiam się, czy jestem katoliczką jeszcze...
[21:44] <kluseczka>: langusta ja jestem
[21:44] <kluseczka>: ale
[21:44] <karolina1x>: langi mesle ze jesteś
[21:45] <kluseczka>: granica tolerancji jest wolność człowieka
[21:45] <kluseczka>: w tym moja
[21:45] <langusta_>: mi tolerancja kojarzy się z Owsiakiem, czyli "róbta co chceta" a z tym sie nie zgadzam!
[21:45] <karolina1x>: grzesznica ale ateista nie ma granic
[21:45] <silence>: Tobie się kojarzy...
[21:45] <martyna1804>: właśnie langusta:)
[21:45] <Koltek>: w tak delikatnej sprawie jak pisze o tym KKK 2358-2359 widać na czym polega katolicie rozumienie słowa tolerancja.
[21:45] <martyna1804>: mam to samo'
[21:45] <langusta_>: silence. a Tobie nie ?
[21:45] <silence>: nie
[21:45] <kluseczka>: toleruje homoseksualistów dopóki ktoś nie próbuję mnie zdeprawować ;)
[21:45] <ataner155>: karolina- ateista ma etykę, to tez granice
[21:45] <silence>: to jest raczej samowola, anarchia...
[21:45] <langusta_>: a z czym kojarzysz tolerancje silence?
[21:45] <silence>: z poszanowaniem
[21:46] <silence>: już to mówiłam
[21:46] <langusta_>: czego? kogo? za co? po co?
[21:46] <kluseczka>: ale w czym sie wyraża to poszanowanie
[21:46] <martyna1804>: ja powiedzmy toleruje homoseksualistów ale homoseksualizmu juz nie!
[21:46] <grzesznica27>: ok
[21:46] <silence>: daję ludziom prawo do wolności
[21:46] <karolina1x>: ataner ale etyka to nie wszystko. ciebie nie zabije ale nienarodzone dziecko będzie dla niego tylko płodem
[21:46] <ataner155>: szanujesz homo? oki..ale nie zgadzasz sie na ślub, na wychowywanie dzieci z d=omu dziecka...więc szanujesz za co? skoro odbierasz im prawa?
[21:46] <ataner155>: silence
[21:46] <kluseczka>: wolności
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |