Nie tylko dzieci czasem lubią zjeść frytki. Rzadko jednak mamy czas, aby zrobić je w domu od początku do końca, z prawdziwych ziemniaków.
Najczęściej kupujemy gotowe mrożone albo jedziemy do lokalu wiadomej nazwy, gdzie nie kończy się na frytkach, ale na dodatkowych cheesburgerach czy coca-coli.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |