– Kiedy nurkuję, nie ograniczają mnie krawężnik ani schody – mówi Agata Kopeć-Romik.
– Kiedy nurkuję, nie ograniczają mnie krawężnik ani schody – mówi Agata Kopeć-Romik. Odważnie zanurkowała też w życie. Wyszła za mąż, urodziła Olka, pomaga innym.
Nurkować można na różne sposoby i w różnych miejscach. Żeby robić to dobrze, potrzeba się najpierw nauczyć wielu rzeczy pod okiem instruktora. Podobnie jest w życiu duchowym, gdzie przydaje się przewodnik.
Ponad 50 śmiałków weźmie udział w XI edycji zimowego spływu rzeką Obrą "Oberstrong", który w sobotę (28 lutego) odbędzie się w rejonie Skwierzyny (Lubuskie). To impreza dla amatorów ekstremalnych doznań - celem jest pokonanie wpław ok. 7-kilometrowego odcinka rzeki.
Dla jednych to miejska legenda lub marketingowy chwyt, dla innych szansa. Wrak poniemieckiej łodzi podwodnej podgrzał emocje pasjonatów i rozpalił nadzieję na pomorski „złoty pociąg”.
Z Tomaszem Bednarzem o spacerach po dnie morza, niebezpieczeństwach pracy płetwonurka, butelkach z niezbadaną zawartością i 300-letnich armatach rozmawia Jan Hlebowicz.
Nie boją się wiatru ani wody. Na małych zgrabnych optymistach zdobywają pierwsze żeglarskie szlify, marząc o olimpijskich regatach.
Lofoty to raj dla fotografów. Są jak Tatry stojące po kolana w wodzie – z fiordami oblewającymi podobne do Krywania piramidki i garbate góry przypominające Giewont.
Los zetknął ich w dramatycznych okolicznościach w pierwszym dniu wojny. Wtedy nikt nie mógł przypuszczać, że wrogowie mogą zostać przyjaciółmi…
Po wyłączeniu światła zaczyna padać rzęsisty deszcz. Spore fale robią wtedy szczególnie nieprzyjemne wrażenie. Po chwili słychać charakterystyczny turkot wirnika. Kiedy maszyna z impetem spada do wody, zapada złowroga cisza…