Sercem jasnogórskiego sanktuarium jest kaplica z cudownym wizerunkiem Czarnej Madonny, który został podarowany paulinom przez księcia Władysława Opolczyka.
Kiedy maluje, Matka Boża jakby mówi do niej z obrazu. A i ona szepce Jej o swoich troskach. W ten przedziwny sposób obydwie kobiety coraz bardziej się poznają.
Najmniejsze muzeum w Polsce doczekało się stałej ekspozycji. Kilkaset guzików, schowanych w walizce, znalazło swoje miejsce w gablocie w Galerii Łowickiej.
Są niedaleko Lidzbarka Warmińskiego mury klasztoru, które kryjąc w sobie wiele tajemnic, świadczą o wielkiej mocy duchowej i zwycięskiej nadziei Prymasa Tysiąclecia.
W sobotę 9 marca Jasna Góra gościła maturzystów z archidiecezji gdańskiej. Ponad 250 młodych osób przyjechało do narodowego sanktuarium zawierzyć Maryi czas egzaminów dojrzałości i podejmowania życiowych decyzji.
Klękamy, wyznajemy grzechy, dostajemy rozgrzeszenie. A co ma zrobić kapłan, który nie zna języka migowego, a penitent jest niesłyszący?
– Z kardynałem Wyszyńskim spotykałem się jako kleryk podczas jego odwiedzin w seminarium. A już tak bardziej osobiście po moim wyjściu z więzienia w 1966 r. – mówi ks. infułat Stanisław Bogdanowicz.
[Niedziela Chrystusa Króla Wszechświata - Dn 7,13-14; Ps 93,1.2.5; Ap 1,5-8; Mk 11,10; J 18,33b-37]
Krzyż jako źródło mocy