W sali wiejskiej w Dalęcinie przedświąteczna praca wre. Domy i stoły ozdobi rozmaite rękodzieło.
Po sześcioletnim pobycie w Kamerunie ks. Zenon Sala myślał, że poznał wszystkie zakątki swojej parafii. Do czasu, aż spotkał pewnego katechistę.
- Obiekt powstał w 1902 r. Do 1945 r. była to składnica torped – mówi Mateusz Smolana, pełnomocnik ds. Sali BHP.
Jak tu nie wpaść w depresję? – pyta ks. dr Wojciech Skibicki, wicerektor elbląskiego seminarium. – Niektóre sale naszego budynku położone są poniżej poziomu morza.
Bo tłumaczenie się chłopa, że cały dzień nie miał 10 minut, żeby stanąć przed Bogiem to jest śmiech na sali, to jest nędza...
- Ej, reporter, rób zdjęcia! Pokaż, jak wygląda prawdziwa Polska! – odzywa się głos z sali. – I pisz prawdę! Głosy milkną, bo podano do stołu.
Po gruntownym remoncie otwarty został średniowieczny most i śluza - rodzaj traktu prowadzącego do klasztoru. Wkrótce w Sali Dębowej będzie stała ekspozycja Księgi Henrykowskiej.
Od 5 marca mieszkają w sali gimnastycznej w Szerzynach. Pytane o to, co będzie dalej, z trudem powstrzymują łzy. Nie wiedzą. Nikt nie wie.
W 1905 r. kościół spłonął. Trwającą do 1907 r. odbudową kierował architekt Scheinnert. W ten sposób powstał neobarokowy gmach kościelny, który jest największą salą w mieście.
"Machabeusze sportu. Sport żydowski w Krakowie" - to tytuł wystawy, którą wczoraj otwarto w Starej Synagodze na krakowskim Kazimierzu. Ekspozycja, prezentowana w sali kobiet, przedstawia działalność żydowskich klubów sportowych.