Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie spotkania.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W przeddzień Festiwalu Wczesnośredniowiecznego w Budzistowie historii można było nie tylko się przyjrzeć, ale też posmakować.
Co jedli nasi przodkowie i jak radzili sobie w kuchni bez piekarników i lodówek? Na czym polegał wonny marketing średniowiecznych kupców i dlaczego jesiotr był lepszy od krowy? Po odpowiedź trzeba jechać do Budzistowa.
Jeszcze nawet nie zaczęły kroić cebuli, a już polały się łzy, kiedy Natalia, mama małego Saszy, wygłosiła swoje wzruszające podziękowanie dla gospodarzy z Polski za gościnę, jakiej doświadczają jej rodacy z Ukrainy na Żywiecczyźnie. Potem było już jak na spotkaniu najlepszych przyjaciółek.