Nad Oceanem Spokojnym ciągle niespokojnie, nawet jeśli sztormu nie widać. To może być cisza przed burzą.
Wysokie zarobki, jeden z najwyższych na świecie poziomów życia, kwitnąca demokracja, baśniowe krajobrazy raj na ziemi. A w tym raju – piekło dzieci i rodziców, które zgotowało im nadopiekuńcze państwo.
Pod jednym względem Hillary Clinton wygrała już z Donaldem Trumpem: opinia publiczna uwierzyła, że jej zwycięstwo w wyborach jest „groźniejsze” dla Putina niż prezydentura ekscentrycznego miliardera.
Francja może mieć swojego nowego de Gaulle’a. Dla Francji to dobra wiadomość. Dla Polski – niekoniecznie. Na lepszą jednak nie ma co liczyć.
Bliski Wschód nie przeżyłby otwartej wojny między Arabią Saudyjską a Iranem. Konflikt obu regionalnych potęg to nie tylko starcie na tle politycznym. To również walka o rząd dusz w świecie islamu.
Próba stworzenia superpaństwa europejskiego musi skończyć się rozpadem Unii Europejskiej w dzisiejszym kształcie. A tworzenie jednej europejskiej armii będzie jednocześnie osłabianiem NATO. Moskwa tylko na to czeka.
I ty możesz zostać faszystą. Takim prawdziwym, z nadania, z unijną pieczątką i recenzją najpoczytniejszych dzienników w Europie. Wystarczy tylko, byś myślał inaczej niż całe to zacne grono przyznające certyfikaty (nie)prawomyślności.
Pomimo izolacji i sankcji nałożonych przez Zachód. Iran rośnie w siłę. Gdzie? Pod samym nosem Stanów Zjednoczonych.
Konserwatywna, antyunijna, antyimigrancka i… prorosyjska. Taka jest nowa prawica zachodnioeuropejska. Nie ukrywa, że patrzy z nadzieją na gospodarza Kremla. Z wzajemnością.
Dawno, dawno temu było sobie centrum świata. Leżało wzdłuż najdzikszej rzeki Europy. Dziś w Pratulinie i Włodawie wszystko jest wspomnieniem. Bardziej lub mniej żywym.