Są wartości, dla których warto umrzeć i właśnie one czynią życie wartym życia i śmierci. Właśnie po to mamy Wielki Post, a w nim gorzkie żale i krzyżowe drogi, żeby nam o tym przypomnieć.
Na czym polega niezwykłe doświadczenie tak zwanej śmierci klinicznej?
„Nie był formalnie związany przez chrzest z Jezusem, ale ile z jego życia i śmierci możemy się uczyć my, chrześcijanie” – napisał o Starym Doktorze ks. Jan Twardowski.
O tym właśnie pisze na swoim blogu pt. "Życie na krześle" Łukasz Sobieraj. 35-latek cierpiący na stwardnienie rozsiane postanowił dodać innym motywacji, pokazując, ile dobrego może czerpać z życia mimo postępującej ciężkiej choroby.
W ramach Kongresu Eucharystycznego, 9 czerwca, 10 osób podzieli się swoim doświadczeniem wiary w 9 kościołach Krakowa. Do tej misji posłał ich na Skałce nuncjusz apostolski w Polsce.
W piątym dniu walk zapadła decyzja o przymusowym wysiedleniu warszawiaków i utworzeniu obozu przejściowego w Pruszkowie. Mogło przez niego przejść nawet 650 tys. ludzi.
Władysław, Kinga, Andrzej, idąc załatwiać sprawy urzędowe, wiedzą, że zawsze padnie tam pytanie, które ich zaboli. Będzie dotyczyło adresu.
Chrześcijańska solidarność pomogła setkom tysięcy ludzi w kraju ciężko dotkniętym trzęsieniem ziemi.