Na podwórku wiejskiego domu stoi cała historia zbawienia. Uśmiechnięta gospodyni chętnie oprowadza po galerii. Wstęp bezpłatny, ale można zostawić ofiarę „na lakier”.
Jak się żyje w pustynnym kraju?
Nam się wydaje, że oni czekają, aż wymrzemy. i wtedy będą mieli święty spokój.
Uczepieni butli gazowej wraz z trojgiem dzieci 18 godzin dryfowali z Mindanao na sąsiednią wyspę. Są jedną z ponad 10 tys. filipińskich rodzin, którym 3 miesiące temu tropikalny tajfun Washi zabrał wszystko.
Spotkanie z prof. Anną Świderkówną
Gościem na czacie był pan Jan Budziaszek