publikacja 06.07.2010 09:29
Naszą podróż rozpoczynamy od Kaszub, jednego z piękniejszych i bardzo zróżnicowanych regionów Polski. Bogactwo krajobrazów zadziwia i zaspokaja wiele preferencji turystycznych.
Bogactwo krajobrazów zadziwia i zachwyca Agnieszka i Arek / CC 2.0
Piękno z dna worka
Różnorodność krajobrazową Kaszub wyjaśnić próbuje legenda, przekazywana sobie przez rdzennych mieszkańców regionu. Otóż, gdy Pan Bóg stwarzał świat, zapomniał o Kaszubach. Upomniał się o nie anioł – opiekun tej krainy. Bóg spojrzał na dno swojego worka i zobaczył, że uchowało się już niewiele – wszystkiego po trochu. Strząsnął więc te resztki na krainę, obdarzając ją tym, co pozostało. Powstała piękna kraina pocięta rzekami i jeziorami; z głębokimi borami, lasami sosnowymi; morzem z wydmami, plażami i klifowymi brzegami; wzgórzami i dolinami. Zróżnicowanie przyrodniczo – krajobrazowe, w tej części Polski, wpłynęło niewątpliwie na kuchnię Kaszub. O kaszubskich kulinariach mówić można w oparciu o podział geograficzny regionu.
Dary morza na talerzu
Tu znaleźć można bursztyny - 'Złoto Bałtyku' Qba from Poland / CC 2.0
Królewski śledź
Powróćmy jednak do rybackiej kuchni. Za niekwestionowanego króla Bałtyku uznaje się śledzia. Podobno do tej roli pretendował również dorsz, ale w wyścigu o koronę wyprzedził go najszybszy w polskim morzu śledź bałtycki, zwany też sałaką. Rybacy, bazując na śledziu, potrafią dokonać kulinarnych cudów. Ryby (ważny jest ich dobór; najlepsze są te tłuste, duże okazy) wkładają do garnka, najlepiej glinianego z wielką pokrywą i zasypują solą. Tak zakonserwowane śledzie są wyborne jako zakąska, albo podawane z bulwami (ziemniakami) jako danie główne. Osolone węgorze są natomiast doskonałym dodatkiem do wagorzewej prażnicy, czyli jajecznicy na węgorzu, której smak znany jest wszystkim mieszkańcom Kaszub. Zachęcamy do przyrządzenia w swojej kuchni tego rybnego rarytasu.