Bo tłumaczenie się chłopa, że cały dzień nie miał 10 minut, żeby stanąć przed Bogiem to jest śmiech na sali, to jest nędza...
Wyjaśnia prof. Halina Pawlak-Kruczek z Wydziału Mechaniczno-Energetycznego Politechniki Wrocławskiej.
Przez Europę przechodzi druga fala pandemii koronawirusa. W prawie wszystkich państwach obowiązkowe jest noszenie maseczek. Za nieprzestrzeganie tego przepisu grożą wysoki kary. Ich wysokość waha się od równowartości 23 zł na Ukrainie do ponad 6 tysięcy funtów w Anglii. Od braku osłony nosa i ust odstrasza też kara więzienia.
Największą atrakcją jest tam brak jakichkolwiek sztucznych atrakcji.
I nie w cukrze, czy jego braku, problem.
Jest on niezbędny, by dzieci przestały w końcu umierać z braku fachowej pomocy lekarskiej.
Brak pracy? Nie w tej branży. Czas pandemii nie jest problemem dla firm doręczających przesyłki.
System pomocy dla osób niepełnosprawnych wymaga reformy. Brak wystarczających środków finansowych nie jest jedynym problemem.