Czuwać i być trzeźwy to nie znaczy bezczynność ale gorliwe wypełnianie obowiązków stanu
Materiał do dzisiejszego tematycznego czatu (KONIECZNIE ZOBACZ): http://www.youtube.com/watch?v=OeqHbOhQGXI
I to jest prawda. Bo w gruncie rzeczy nikt nie jest w stanie sam, własnym potencjałem intelektualnym, uwierzyć w zbawczą moc Chrystusa, jeśli nie otrzyma łaski wiary od Boga Ojca
Czy ich działanie jest w nas żywe?
Jak zawsze, czytania niedzielne: XXXII NZ "B" (1 Krl 17,10-16; Ps 146,6c-10; Hbr 9,24-28; Mt 5,3; Mk 12,38-44)
Bóg widzi, poznaje każdy nasz czyn, jego intencje, nie dlatego, że jest nielitościwym nadzorcą ale dlatego by nas leczyć gdy zaatakuje egoizm, pozoranctwo, pycha...
Chrystus Jest Obecny w Swoim Kościele. Tylko pytanie: czy ja Go tam odnajduję? A może: czy chcę się z Nim tam spotykać?
Pewnie mamy jakiś ideał powołanego. Jaki to ideał?? Jak go widzimy ??