O męce Jezusa mówi gałąź ognika szkarłatnego obsypana krwawymi owocami, o zdradzie – pachnące rajskie jabłuszka. Myśl Arystotelesa przybliżą ci gruszki na wierzbie, o niebie pomyślisz przy szklance mięty z zakonnego wirydarza.
Gdzie ten Mikstat? Na pewno w Polsce? Tak, w Południowej Wielkopolsce, w diecezji kaliskiej.
Bobina Wielkiego miało nie być. Na miejscu wsi miał rosnąć las.
Jak chcesz zadrzeć z Kaszubą, zabroń mu tabaki. Bo chyba nigdzie indziej na świecie owo świętodiabelskie ziele nie wywołuje tylu emocji
Polskę natura konstruowała bardzo, bardzo długo. Zaczęła około 3 mld lat temu, zakończyła zaledwie kilkanaście tysięcy lat temu. Na tym fundamencie 1050 lat temu zaczęliśmy budować naszą historię.
28 czerwca, w przededniu szczytu NATO w Warszawie, postanowiono, że sowieccy żołnierze wracają do Bornego Sulinowa. Tym razem na stałe, w postaci pomników wdzięczności.
Nic jej nie zapowiadało. Cisza była i sobotni spokój. A potem trąba zaczęła taneczną ruletkę.
Nie przywiozła go tu zaczarowana dorożka. Przypłynął łódką. W Praniu wiersze Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego nie spłowiały, lecz nabrały barw.
Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów W drodze, 2006, Poznań