Niezależnie od tego, czy Katarzyna W. powiedziała już całą prawdę, czy coś jeszcze skrywa, jedno jest pewne: ta dziewczyna to nieszczęśliwa, tragiczna postać.
Coroczna inicjatywa warszawskiego regionu Wolontariatu Misyjnego "Salvator" miała odbyć się w Niedzielę Miłosierdzia. Duch Święty chciał inaczej.
– To była i jest nadal straszna trauma dla tej społeczności – mówił Antoni Kroh.
Ubrani w pianki pływackie i kamizelki ratunkowe Stopniowo oddalają się od brzegu. Po ok. 500 m zaczynają płynąć, a przed nimi widać tylko wodę. Powoli opadają z sił. Wierzą, że zaraz znowu poczują grunt pod nogami, choć nic na to nie wskazuje...
Posiadacz zasobnego konta może zostać panem na własnym zamku.