Katastrofa w Smoleńsku

[21:35] <bejot>: "patologiczne" - rozumiem... :| ale pycha to w ogóle najgorszy badziew...
[21:36] <paczka_dropsow>: bj, a jest jakiś mniej i bardziej gorszy badziew?
[21:36] <_Didymos_>: owszem, Bejot, ale jak Paczka napisała, mogą być bardziej patologiczne postacie
[21:37] <spamer>: jak nienawiść czy... obojętność??
[21:38] <_Didymos_>: no coś w tym stylu, Spamer
[21:39] <Joda>: obojętność jest gorsza od nienawiści
[21:40] <spamer>: nie wiem, czy podłą postacią nie jest... zapomnienie
[21:40] <ola62>: oczywiście, Joda
[21:40] <ola62>: spamer, i to też
[21:41] <paczka_dropsow>: no są takie przejawy pychy, z których człowiek jest dumny, bo bierze to za jakiś postęp na drodze do Boga, a wtedy trudno się przyznać, że to coś złego
[21:41] <paczka_dropsow>: i w konsekwencji zostawić to
[21:41] <paczka_dropsow>: i to już patologiczny rodzaj trochę
[21:41] <karolina1x>: paczka, a co to za pycha?
[21:42] <paczka_dropsow>: karo, no np. jak ktoś chce nawracać innych:)
[21:42] <paczka_dropsow>: na siłę:)
[21:42] <paczka_dropsow>: obojętność czasami jest przejawem nienawiści
[21:42] <bejot>: paczko, nie... obojętność to krok dalej niż nienawiść...
[21:42] <Joda>: mylisz się, paczka, obojętność to obojętność, a nie nienawiść
[21:42] <ola62>: obojętność to obojętność, paczka - nienawiść to jakieś uczucie
[21:42] <pytajaca9>: obejętność też można zaliczyć do uczuć
[21:42] <karolina1x>: dzięki Bogu, nie wiem, co to jest nienawiść, więc się nie wypowiadam:)
[21:42] <spamer>: karolina, ja nie mam tyle szczęścia

[21:43] <spamer>: widzi ktoś pozytywny aspekt tego, co się stało??
[21:43] <spamer>: biała niedziela w końcu bez handlu
[21:43] <gianna_v>: to fakt, spamer
[21:43] <gianna_v>: chociaż raz
[21:43] <spamer>: niemal wszystkie sieci handlowe jutro zamknięte
[21:43] <gianna_v>: szkoda tylko, że w takich okolicznościach
[21:44] <ola62>: szkoda
[21:44] <paczka_dropsow>: ta... jakby ludzie sami w niedziele nie łazili, to by pozamykali, bo by im się nie opłacało otwierać...
[21:44] <pytajaca9>: dobra uwaga
[21:45] <spamer>: jednak łażą, więc może trzeba wstrząsu
[21:46] <spamer>: wstrząsnął bym tymi, co żyli w czasie wojny, gdybym powiedział, że Bóg tak chciał
[21:48] <spamer>: ale gdybym zaprzeczył, wstrząsnąłbym sobą, bo zaprzeczyłbym wszechpanowaniu Boga
[21:49] <wladek>: z dzisiejszego kazania bp K. Zadarki: ogladałęm zdjecia z Drogi Krzyżowej. Tam krzyż niosło trzech mężów, jeden z nich nie żyje. Wtedy nie przeczuwał, że nie długo taki krzyż stanie na jego grobie
[21:50] <wladek>: mówił o pośle Karpiniuku
[21:50] <anakonda>: ale przyznacie, że ziemie smoleńskie nie są dla nas-Polaków miłe
[22:12] <ZakariLambo>: chciałem na wstępie bez żartu zapytać... Was
[22:14] <ZakariLambo>: jak w takiej sytuacji, jaka nastąpiła dzisiaj
[22:14] <ZakariLambo>: zachowuje się przeciętny człowiek...?
[22:15] <aprylka>: wyjdź na ulice i zobacz, tam są tysiące, tu garstka...
[22:15] <gianna_v>: dobrze, że się w Polsce ten samolot nie rozbił
[22:15] <aprylka>: gianna, czy to coś zmienia...
[22:15] <ZakariLambo>: owszem
[22:15] <ZakariLambo>: jednak raczej, aprylka, chodzi mi o coś innego
[22:15] <gianna_v>: zbiegowiska by się narobiło
[22:15] <gianna_v>: a tam przynajmniej od razu stop
[22:15] <gianna_v>: nikogo nie dopuścili
[22:15] <gianna_v>: zdjecia z komórek na necie
[22:15] <bejot>: u nas też by był stop... policję mamy sensowną...
[22:16] <gianna_v>: Z TEGO Polacy słyną
[22:16] <gianna_v>: wstawiać makabryczne zdjęcia
[22:16] <gianna_v>: a tak jest wrak samolotu
[22:16] <gianna_v>: i w pamięci mamy żywych
[22:17] <gianna_v>: jednego dziennikarza zatrzymali
[22:17] <gianna_v>: skubaniec miał taśmę schowaną
[22:17] <gianna_v>: po to, żeby kasę na niej zbić
[22:17] <aprylka>: gianna, widocznie nie widziałaś naprawdę makabrycznych zdjęć w necie, wstawionych bynajmniej nie przez Polaków (nie na polskich serwisach)
[22:17] <ZakariLambo>: ale czy makabryczne zdjęcia są czymś naprawdę wartym uwagi?
[22:17] <ZakariLambo>: makabrę można znaleźć bez problemu
[22:19] <gianna_v>: wybieracie się na uroczystości pogrzebowe do Warszawy?
[22:19] <aprylka>: gianna, nie wiem
[22:20] <gianna_v>: dziś był Marsz Życia
[22:20] <gianna_v>: w Katowicach
[22:20] <gianna_v>: ochrona życia poczętego i 5 rocznica śmierci Jana Pawła II
[22:20] <aprylka>: no tak, gianna, wymowne...
[22:20] <aprylka>: a 5 lat temu (2.04) także była Wigilia Miłosierdzia Bożego
[22:20] <gianna_v>: miałam jechać
[22:20] <gianna_v>: koleżanki też
[22:20] <gianna_v>: część nie pojechała
[22:20] <gianna_v>: miałyśmy z maluchami jechać
[22:20] <gianna_v>: ale ta tragedia i pogoda
[22:20] <gianna_v>: mnie tak przyćmiło dziś z tego powodu, że ech...
[22:20] <ZakariLambo>: raz doświadczyłem czegoś, co bardzo przeżyłem
[22:20] <ZakariLambo>: tzn... zginął mój kolega z klasy w wypadku samochodowym
[22:20] <ZakariLambo>: i jakoś nie miałem jakiś wrażliwych uczuć
[22:20] <ZakariLambo>: za co zostałem zganiony... a przecież taka była moja wola
[22:21] <bejot>: Zakari... on był Ci bliski...?
[22:21] <ZakariLambo>: był moim kolegą z klasy... raczej duchowo... w postawach nie był mi bliski
[22:21] <ZakariLambo>: ale cała klasa przeżywała to bardzo wrażliwie
[22:22] <bejot>: doskonali w naśladowaniu Papieża...
[22:22] <ZakariLambo>: bejot...uważasz, że ludzie naśladują papieża?
[22:22] <bejot>: Zakari... za emocje nie odpowiadamy... jeśli nie był Ci bliski... to dość normalne, że się odcina... że nie dociera...
[22:22] <ZakariLambo>: nie, bejot... niekoniecznie
[22:23] <ZakariLambo>: prezydent nie był bliski wielu osobom
[22:23] <ZakariLambo>: a jednak jakos to przezywaja
[22:23] <bejot>: bo znany z tv... bo nasz... "jaki był, taki był, ale to nasz prezydent"
[22:23] <gianna_v>: pierwszy, który zrobił coś dla rodzin w Polsce
[22:23] <gianna_v>: teraz "lewusa" wsadzą i zaś się zacznie
[22:23] <gianna_v>: rodziny - radźcie sobie same
[22:23] <gianna_v>: a my wam pomożemy i wam dzieci odbierzemy - hasło lewicy
[22:23] <ZakariLambo>: po prostu... zauważyłem, że ludzie bardzo surowo oceniają ludzi, którzy nie przeżywają jakiś wrażliwych uczuć
[22:23] <bejot>: po bohaterach serialowych też niektórzy płaczą...
[22:24] <ZakariLambo>: owszem... ale tu nie o to chodzi... papież też był nasz
[22:24] <ZakariLambo>: i ludzie popłakali i później wszystko wróciło do normy
[22:24] <ZakariLambo>: ale coś ważniejszego jest w takich sytuacjach
[22:24] <ZakariLambo>: można sobie uświadomić, że wypadki chodzą po ludziach i nie wybierają
[22:25] <ZakariLambo>: śmierć jest demokratyczna... nie ma uprzywilejowanych do jej unikania
[22:25] <ZakariLambo>: śmierć też łączy ludzi... jest tym, co zawsze będzie nas łączyć
[22:25] <bejot>: to chyba najbardziej chrześcijańska myśl, jaka padła z Twoich ust, Zakari :)
[22:26] <ZakariLambo>: chrześcijaństwo nie jest czymś nadzwyczajnym... przecież każdy jest człowiekiem
[22:26] <ZakariLambo>: a chrześcijaństwo mówi o ludziach
[22:26] <ZakariLambo>: o człowieku... dlatego każdy jest chrześcijaninem... sprawa światopoglądu to sprawa zupełnie drugorzędna
[22:27] <ZakariLambo>: uważasz, że ja różnię się od Ciebie w sprawach zasadniczych
[22:27] <ZakariLambo>: ja wątpię
[22:27] <bejot>: w pewien sposób się zgadzamy...
[22:27] <bejot>: czekaj... nie wkładaj mi czegoś, czego nie myślę :)
[22:28] <ZakariLambo>: ogólnie ludzie w sprawach zasadnicznych się nie różnią... a to, co ich różni, to często możliwość percepcji rzeczywistości... czyli umiejętność jej interpretacji
[22:28] <ZakariLambo>: niektóre interpretacje bolą, niektóre powodują bliskość
[22:28] <ZakariLambo>: bejot.... nie wkładam
[22:28] <ZakariLambo>: przekonuję do tego, żeby ludzi nie dzielić na chrześcijan i nie-chrześcijan
[22:29] <bejot>: sztuczne podziały są bez sensu... służą tylko tworzeniu różnic i rośnięciu pychy...
[22:29] <bejot>: ale nie zmienisz tego, że nie wszyscy są chrześcijanami
[22:30] <ZakariLambo>: bejot... uważam, że niektórzy tylko źle interpretują
[22:30] <ZakariLambo>: ale często to nie jest ich wina
[22:30] <ZakariLambo>: dlatego występuję przeciwko osądowi
[22:30] <ZakariLambo>: jakiemu często próbujemy się poddać
[22:30] <ZakariLambo>: i nie chodzi o relatywizm
[22:31] <bejot>: rozumiem, o czym mówisz, Zakari...
[22:31] <gianna_v>: niektorzy chrześcijanie dotkliwiej kąsają, aniżeli ateiści
[22:31] <gianna_v>: czy innowiercy
[22:31] <gianna_v>: to dopiero boli
[22:31] <ZakariLambo>: tak, gianna... jesteśmy wrażliwi na ból
[22:31] <ZakariLambo>: ja należę do tych osób, którym jak ktoś sprawi ból, to pamięta
[22:31] <gianna_v>: nie to mam na myśli
[22:31] <ZakariLambo>: i pamięć tę trzyma
[22:32] <ZakariLambo>: i właśnie z bólu rodzi się albo reakcja, żeby oddać
[22:32] <ZakariLambo>: albo zrozumieć
[22:32] <gianna_v>: to, że co niektórzy piszą się jako chrześcijanie - a tylko czubek własnego nosa widzą
[22:32] <gianna_v>: i radują się z tego, z czego się nie godzi cieszyć
[22:32] <ZakariLambo>: i piszę to jako swoje doświadczenie, które jest chrześcijańskie
[22:32] <ZakariLambo>: bo chrześcijaństwo właśnie skupia się na tym, żeby nie poddawać się własnym osądom...
[22:32] <ZakariLambo>: i nie poddać się, żeby oddać... a przyjąć i zrozumieć
[22:33] <ZakariLambo>: a to jest całe Misterium Chrześcijaństwa...
[22:33] <ZakariLambo>: wg mnie... i coś najtrudniejszego
[22:33] <bejot>: gianna... a czemu tak bardzo ich osądzasz...? czy osądzanie "się godzi"?
[22:33] <gianna_v>: stwierdzam fakty
[22:35] <bejot>: gianna, fakty, czy swój ogląd faktów...?
[22:35] <gianna_v>: sami się przyznają, że są podli w tych momentach
[22:35] <gianna_v>: i nic z tym nie robią
[22:35] <gianna_v>: a jeśli się przyznają, to może w formie usprawiedliwienia
[22:35] <gianna_v>: a nie uznania w sobie tego grzechu
[22:36] <bejot>: czasem bardzo długo nie widać tego, że ktoś nad czymś pracuje... - wymierne efekty są po długim czasie...
[22:40] <baranek>: a ja sobie pomyślałam, że ludzie, którzy dziś zginęli, mieli szczęście w nieszczęściu
[22:40] <baranek>: bo na pokładzie byli księża...
[22:40] <gianna_v>: no tak
[22:40] <gianna_v>: i za te osoby modli się cały świat
[22:40] <baranek>: nie każdy ma szansę otrzymać rozgrzeszenie przed śmiercią
[22:41] <gianna_v>: a jakby każdy zmarł śmiercią naturalną, w różnych odstępach czasu
[22:41] <gianna_v>: to nie byłby już tak omadlany
[22:41] <gianna_v>: jak teraz
[22:41] <gianna_v>: i to wigilia Niedzieli Miłosierdzia Bożego
[22:43] <gianna_v>: baranek, a jak Ty myślisz
[22:44] <gianna_v>: czy taką tragiczną śmierć można nazwać łąską? czy się nie godzi tego robić?
[22:45] <baranek>: hmm - łaską nazwałabym obecność księży
[22:46] <gianna_v>: myślisz, że zdążyli się pomodlić? mnie się wydaje, że to była zbyt krótka chwila
[22:47] <gianna_v>: strach, panika...
[22:47] <gianna_v>: chyba że ktoś podczas lotu zdążył się wyspowiadać
[22:47] <baranek>: formuła skrócona, rozgrzeszenie zbiorowe - to jakieś 3 sekundy
[22:47] <gianna_v>: jest coś takiego?
[22:47] <baranek>: jest
[22:47] <gianna_v>: no co Ty?
[22:48] <baranek>: w nadzwyczajnych sytuacjach
[22:48] <gianna_v>: Pan jest Wielki:)