Katastrofa w Smoleńsku

[17:28] <Robertus>: po prostu...
[17:28] <Robertus>: Pan woła: chodź
[17:28] <Robertus>: i tyle
[17:28] <Figo>: jasne...
[17:29] <Figo>: Robertus, ja po przeciwnej stronie jestem takiego myślenia
[17:29] <Mio_Tutto>: Figo, a jak Ty myślisz?
[17:29] <Robertus>: Figo, no więc dlaczego ci ludzie?
[17:29] <aprylka>: i trzeba iść - bo jak "powiedział" w nie wygłoszonym w Katyniu kazaniu Śp. Bp Tadeusz Płoski: Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi
[17:29] <Figo>: a co ma Bóg do tego nieszczęścia?
[17:29] <Figo>: do tego
[17:29] <kaluczi>: gdzie to kazanie jest aprylka?
[17:30] <aprylka>: http://info.wiara.pl/doc/498122.Kazanie-biskupa-Tadeusza-Ploskiego
[17:30] <aprylka>: Za KAI publikujemy pełną treść homilii biskupa polowego WP Tadeusza Płoskiego, jaką miał on wygłosić podczas dzisiejszych uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej na cmentarzu wojennym w Katyniu. Bp Tadeusz Płoski zginął podczas katastrofy lotniczej w Smoleńsku.
[17:30] <kaluczi>: jak to poszukać?
[17:30] <aprylka>: google: kazanie Płoskiego
[17:30] <aprylka>: pierwszy link
[17:31] <Mio_Tutto>: Figo, dokończ, jakie jest Twoje myślenie?
[17:31] <Figo>: już napisałem
[17:31] <Mio_Tutto>: gdzie?
[17:31] <Mio_Tutto>: pytanie zadałeś... ale nie odpowiedziałeś...
[17:31] <Figo>: nie rozumiem, czemu nieszczęścia przypisuje się Bogu
[17:32] <Figo>: z tym się nie zgadzam
[17:33] <Mio_Tutto>: a tego to ja też nie wiem...
[17:33] <Figo>: z Robertusem się nie zgadzam, zły cytat dał
[17:34] <Mio_Tutto>: ale chyba źle go zrozumiałeś
[17:34] <Figo>: możliwe
[17:34] <Figo>: ale raczej dobrze
[17:34] <Figo>: napisał: Po prostu Pan woła i tyle
[17:34] <Mio_Tutto>: bo ja to tak odebralem, że śmierć jest pewnym zakończeniem Boskiego planu dla człowieka...
[17:35] <Figo>: ale nie taka śmierć
[17:35] <Mio_Tutto>: każda
[17:35] <Mio_Tutto>: chyba że człowiek sam sobie życie odbiera
[17:35] <Figo>: nie wiem, nie znam się na teologii
[17:35] <Mio_Tutto>: gdzieś czytałem, że im bardziej męczeńska śmierć, tym szlachetniejsza...
[17:35] <aprylka>: z komentarza na wiara.pl po katastrofie autokaru w Grenoble: "Choć chciałoby się zapytać „dlaczego?" trzeba położyć dłoń na ustach i zaufać, że Ten, który zna nawet liczbę włosów na naszej głowie, wiedział, co robi. "
[17:36] <Figo>: aprylka, i co, zgadzasz się z tym ?
[17:36] <aprylka>: tak
[17:37] <Mio_Tutto>: to była śmierć patriotyczna, zginęli, służąc ojczyźnie...
[17:38] <Krusia>: w obliczu takiej tragedii, własne problemy przestają istnieć
[17:39] <Joda>: Krusia, niekoniecznie, gdyby coś się działo z Twoją matką, dzieckiem - to byłoby dla Ciebie sensem, a nie ta katastrofa
[17:39] <Mio_Tutto>: mnie nurtuje coś innego... widać trzeba umrzeć, żeby zaczęli dobrze o Tobie mówić, wcześniej, za życia byłeś nikim, po śmierci jesteś bohaterem... co za obłuda i fałszywość...
[17:40] <aprylka>: Krusia, owszem... ale tylko te takie codzienne, błahe - typu referat, narada u dyrektora, co zrobić na obiad, dentysta itp. itd.
[17:41] <Krusia>: Ja jestem przekonana o tym, że Bóg wiedział, co robi, powołujac ich do siebie
[17:41] <Joda>: oczywiście
[17:41] <Krusia>: patrząc na wczesniejszcze czasy, ile było konfliktów, narzekań na prezydenta, czy walki między politykami
[17:42] <Krusia>: może teraz zdają sobie sprawę z tego, co jest tak naprawdę istotne
[17:43] <Joda>: pewna pani redaktor przy TYLKO jednym wejściu antenowym powiedziała, że powtórzył się Gibraltar, potem już jej nie było w wejściach-relacjach
[17:45] <aprylka>: no "trochę" niefortunne porównanie, tak jakby sugestia, że też zamach...
[17:45] <Joda>: wiem
[17:46] <Joda>: same głowy obronności państwa, rządu, głowy ugrupowań politycznych... wszystko skomasowane w jednej maszynie i koniec
[17:47] <Joda>: taka "konserwa"
[17:48] <Joda>: rosyjski samolot, rosyjski kraj, obchody zbrodni katyńskiej (rosyjskiej)
[17:48] <Joda>: i reperować te samoloty mogli TYLKO Rosjanie u siebie
[17:49] <Daulaghiri>: Joda, uważasz, że to wina Rosjan?
[17:49] <Joda>: nic nie uważam
[17:50] <Joda>: ale sporo "zbiegów okoliczności", nie uważasz?
[17:50] <aprylka>: sporo, czy nie sporo - byłabym daleka od teorii spiskowych...
[17:50] <Daulaghiri>: Nie uważam, żeby Rosjanie przyczynili się do tej katastrofy
[17:50] <Joda>: ani ja nie uważam, że to wina Pana Boga
[17:51] <Joda>: "oczodoły przestrzelonych czaszek patrza i czekają" - słowa Tuska sprzed paru dni
[17:51] <Daulaghiri>: co ma jedno do drugiego?
[17:52] <Joda>: nic, fakty tworzące historię
[17:58] <Krusia>: słyszeliście wywiad z Jarosławem Kaczyńskim?
[17:59] <Figo>: nie, co mówił?
[18:00] <Krusia>: miał lecieć z bratem do Katynia, ale Lech Kaczyński prosił go, aby ten został w Polsce ze względu na chorą matkę
[18:00] <Krusia>: na razie nie jest w stanie nic więcej powiedzieć... ich matka nie ma już żadnej świadomości
[18:00] <Figo>: kto dopuścił zły samolot do lotu, ten jest najbardziej winny
[18:00] <Krusia>: ej, uspokójcie się, nie pora i miejsce na szukanie winnych
[18:01] <Krusia>: ludzie zgineli
[18:01] <Krusia>: nie można teraz szukać winnych
[18:03] <Daulaghiri>: Figo, skąd wiesz, że samolot był zły?
[18:04] <Figo>: bo mówili, że stary
[18:04] <Figo>: i nie powinien latać
[18:04] <Figo>: nie dawno z naprawy wyszedł
[18:04] <Krusia>: Figo, ale mówili też, że tydzień temu była też robiona całkowita konserwacja
[18:04] <Figo>: tak, słyszałem w tv
[18:05] <Krusia>: więc gdyby faktycznie był w kiepskim stanie...
[18:05] <Krusia>: to nie wpuściliby tam prezydenta
[18:05] <Krusia>: nie uważasz?
[18:05] <Figo>: nie wiem
[18:05] <Krusia>: media robią szum i szukają sensacji
[18:06] <Daulaghiri>: zgodzę się z Krusią
[18:07] <Figo>: przecież mówili już jakiś czas temu o zmianie samolotów na nowe
[18:07] <Figo>: prezydenckich
[18:10] <aprylka>: Krusia, całkowita konserwacja przy ponad 20-letnim samolocie niewiele znaczy...
[18:11] <Krusia>: ale co to zmieni, że będziemy szukać winnych?
[18:12] <_Didymos_>: Chrystus zmartwychwstał
[18:12] <Joda>: prawdziwie zmartwychwstał Alleluja
[18:12] <aprylka>: prawdziwie zmartwychwstał
[18:12] <_Didymos_>: prawdziwie zmartwychwstał i... daje nam do myślenia
[18:13] <Krusia>: Prawda jest taka, że Bóg miał taki, a nie inny plan i trzeba się z tym pogodzić, a nie szuka winnych
[18:13] <Krusia>: Didymosie, czy dobrze mówię?
[18:13] <Daulaghiri>: Krusia, nie wiemy, jaki plan miał Bóg i czy chciał katastrofy
[18:13] <aprylka>: Episkopat Polski w specjalnym oświadczeniu: Jako chrześcijanie musimy spojrzeć na naszą narodową tragedię w świetle Zmartwychwstania Chrystusa, którego tajemnicę przeżywamy w liturgii Kościoła.
[18:14] <_Didymos_>: szukanie nie tyle winnych, ile przyczyn tej tragedii jest czymś oczywistym i nie uważam, żeby trzeba było tego zaniechać
[18:14] <_Didymos_>: uważam jednak, że odłożyć to trzeba na czas jakiś
[18:15] <Krusia>: Didymosie, ja nie mówię o zaniechaniu
[18:15] <Daulaghiri>: Właśnie przeczytałem, że polski samolot zlekceważył polecenia wieży kontrolnej
[18:15] <Figo>: Didymos, i tak przecież są od tego specjhlnae służby, które MUSZĄ teraz się tym zajmować
[18:15] <_Didymos_>: niech się zajmują, ale bez szumu wokół tego
[18:15] <Krusia>: ale my szukamy cały czas winnych, a nie skupiamy się na samej śmierci tych ludzi
[18:15] <aprylka>: Didymos, dokładnie, to samo właściwie napisał Śp. Bp Tadeusz Płoski w niewygłoszonym dziś kazaniu w Katyniu: Pytamy dalej: - Czy prawda rzeczywiście wyzwala? - Czy zawsze i czy każda prawda? Nie, nie każda prawda wyzwala i nie zawsze wyzwala. Nie zawsze, ponieważ potrzebuje swojego, właściwego czasu, aby mogła zajaśnieć w pełnym blasku. Wielokrotnie na ów czas trzeba czekać, długo czekać i trzeba go rozpoznać, gdy nadejdzie. Prawda wyjawiona za wcześnie lub za późno zamiast świecić - roztacza wokół siebie ciemność. Zamiast wyzwalać - niszczy.
[18:16] <mm_mm_>: aprylka, to piękne
[18:16] <mm_mm_>: dzięki
[18:16] <_Didymos_>: mądre słowa, dlatego też sądzę, iż stawianie jakichkolwiek pytań głośno i jakiekolwiek próby interpretacji są na teraz przedwczesne
[18:17] <_Didymos_>: na razie każdy dla siebie powinien szukać jakiegoś podparcia... choć moim zdaniem znak jest ewidentny
[18:17] <aprylka>: jeszcze jeden fragment tego kazania mi utkwił: W świecie mnogości głosów i idei, w czasach zalewu informacji, musimy umieć praktycznie postępować w kwestii wyboru autorytetów, osób lub instytucji, które obdarzymy zaufaniem na tyle, że pozwolimy im kształtować naszą doczesność i wieczność, uczynimy z nich naszych życiowych doradców. Musimy umieć zdecydować, kogo i czego będziemy słuchać bardziej, a kogo i czego mniej lub wcale.
[18:18] <aprylka>: a tytuł kazania: Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi
[18:18] <Joda>: Didymos - bardzo Cię ta tragedia dotknęła?
[18:19] <_Didymos_>: Joda, jestem Polakiem i dla mnie osobiście to cios dla narodu, a co za tym idzie i dla mnie
[18:19] <_Didymos_>: poruszyła mnie na pewno i to dość głęboko
[18:19] <mm_mm_>: jaki znak, Didymos?
[18:20] <_Didymos_>: nie wiem, jaki znak, próbuję szukać odpowiedzi... jedna z możliwych interpretacji już mi siedzi w głowie
[18:20] <Figo>: ciekawe jaka, Didymos
[18:21] <Joda>: ja już dzisiejszych relacji, przypuszczeń i rozdrabniania sprawy mam dość
[18:21] <mm_mm_>: Ja nie próbuję, mam to w kategoriach - cierpienie, którego nie rozumiem. Jak sobie pomyślę o tych wszystkich, którzy każdy na swój sposób chcieli coś zrobić dla Polski. O ich rodzinach. O tych wszystkich pilotach, stewardessach, BOR-owcach... którzy byli w pracy po prostu...