Mazury „Zielonego” Konstantego

Po takich posiłkach, utrzymać zdrowe serce nie pomogła nawet Niedźwiedziówka i poeta nie przeżył trzeciego zawału

 

Kto chciałby posmakować potraw, jakie kiedyś spożywał mistrz Konstanty Gałczyński, niech spróbuje przyrządzić je samodzielnie. Choć wysokokaloryczne, od czasu do czasu mogą się znaleźć na naszym stole.

Farszynki   Bart0lini / CC 2.0 Farszynki

  • Farszynki:

Ciasto: 90 dag ziemniaków gotowanych, 25 dag mąki ziemniaczanej, 2 jajka, sól.
Farsz: 15 dag gotowanego wieprzowego mięsa, 2 jajka ugotowane na twardo, 8 dag cebuli, sól, pieprz

Sposób przyrządzania:

Ziemniaki należy ugotować, zemleć, dodać jajka, sól, mąkę, a następnie wyrobić ciasto. Teraz możemy przyrządzić farsz: mięso zmielić razem z podsmażoną cebulą, pieprzem i ugotowanymi jajkami. Następnie wszystko mieszamy na jednolitą masę. Z ciasta formujemy wałek, kroimy go na kawałki, i formujemy placuszki. Na placuszki nakładamy farsz, zawijamy i kształtujemy kotlety. Podsmażamy je na oleju aż do uzyskania złocistej barwy.

 

10 startych ziemniaków, 3 ziemniaki ugotowane i "utłuczone", 30g mięsa mielonego, jajko, czerstwa bułka, cebula, przyprawy

Sposób przyrządzania:

Odciśnięte przez gazę surowe ziemniaki połączyć z gotowanymi. Cebule posiekać, zeszklić. Dodać mielone mięso, podsmażyć. Dodać kilka łyżek wody, oprószyć solą i pieprzem, wymieszać, chwilę smażyć. Z ciasta ziemniaczanego lepić placki, na każdym położyć trochę farszu mięsnego. Zlepić, formując owalne kartacze. Kluski wrzucać do dużej ilości osolonego wrzątku, gotować do wypłynięcia na powierzchnię. Okrasić cebulą lub skwarkami.

Ziemniaki ziemniakami, ale Mazury nie tylko kartoflem stoją, ale przede wszystkim rybami, których smak i świeżość zachwyca wszystkich przybywających do Krainy Wielkich Jezior. Czy Gałczyński jadał zupę rybną, rybę suszoną, soloną czy wędzoną – tego nie wiemy. Z pewnością jednak rybne potrawy zajmowały ważne miejsce w menu pani Popowskiej. Pewnie jak każda szanująca się mazurska gospodyni, miała w kuchni patelnię, taką wyłącznie do smażenia ryb, którą nazywało się skoworodem. Do dziś w regionie dobrze przygotowana ryba, na przykład z jabłkami, albo breja (sałatka z wędzonej ryby), stanowi prawdziwy rarytas. Z mięs wymienić można schab po mazursku (z powidłami śliwkowymi, śmietaną i winem) czy kiełbasę gotowaną w piwie (z sosem z piwnego wywaru, chleba razowego, śmietany i soku z cytryny).

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie