Warto by się zastanowić nad swoją własną wiarą... na ile jej treści są na serio moje? Na ile mnie przejmuje nie tyle ksiądz, ile właśnie Bóg i Jego zaproszenie mnie do świętości?
[21:53] <paczka_dropsow>: a tak świeccy zganiają na księdza
[21:54] <paczka_dropsow>: ksiądz na świeckich
[21:54] <paczka_dropsow>: i znów stanie w miejscu
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: od parafian nie oczekuję niczego. kompletnie niczego. oczekuję przede wszystkim od Pana Boga łaski, a od siebie .... ofiarności
[21:54] <Puszek>: Niesłusznie też, jak ksiądz ma pomysł to ludziom się nie chce.
[21:54] <paczka_dropsow>: ks11 to po co ci parafianie w Kościele?
[21:54] <Opti>: ? no źle ks. nie masz racji w podejściu
[21:54] <paczka_dropsow>: jak ksiądz niczego ode mnie nie oczekuje, to ja to odczytuję tak, że nie jestem potrzebna do niczego
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: Paczka. są mi dani, żebym im służył
[21:55] <paczka_dropsow>: no dobra a oni tobie
[21:55] <Puszek>: a oni żeby Tobie
[21:55] <~jeżynka>: ok. ks. ale podpowiedz jakiej pomocy chciałbyś gdyby parafianie chcieli coś robić tak by nie przeszkadzali Tobie ale byście razem coś tworzyli?
[21:55] <Puszek>: ks. 11 nie zauważasz, że akurat Ty możesz ich przymusić?
[21:55] <ksiadz_na_czacie11>: a to już ich sprawa. z mojej strony oczekiwań nie ma
[21:55] <Opti>: zostań naszym animatorem.... działajmy, jednak pierwszy krok powinien należeć do ciebie
[21:55] <wladek>: paczka... ale to jest przecież chyba tak, że nie chodzisz do kościoła aby przypodobać się kapłanowi?
[21:56] <~patrzec_okiem_wiary>: paczka pod warunkiem że idzie się z nim dogadać
[21:56] <user>: to ksiądz nie wie, że szary parafianin może nie mieć pojęcia o możliwościach pomocy i udziału w Kościele?
[21:56] <paczka_dropsow>: patrzeć jak się chce coś robić to zawsze idzie się jakoś dogadać:)
[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: czym innym jest prośba o pomoc, a czym innym snucie oczekiwań
[21:57] <Opti>: obawiam się że księża nie mają pomysłu na to co można by.... tu zrobić, robić ;)
[21:57] <paczka_dropsow>: ks11 a nie można powiedzieć, że.. może.. oczekuje się bycia ze sobą jak człowiek z człowiekiem
[21:58] <ksiadz_na_czacie11>: dla mnie istnieje kolosalna różnica pomiędzy zwracaniem się z prośbą, czy propozycją do parafian, a oczekiwaniami
[21:58] <paczka_dropsow>: ks11 a co złego w oczekiwaniach?
[21:59] <paczka_dropsow>: oczywiście nie mylić oczekiwań z roszczeniami:)
[21:59] <wladek>: Paczka. bo wtedy łatwo można się zawieść na ludziach, że tych oczekiwań nie spełniają
[21:59] <porozmawiam>: Przecież Księża paczka nieraz proszą o różne rzeczy nawet podczas Mszy Świętej.
[21:59] <kratka>: u nas ks. po kolędzie mówił że chciałby to ...i to i czy ludzie by w tym pomogli
[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: dla mnie oczekiwanie oznacza zwracanie nadmiernej uwagi na efekty. a te, jak Bóg da, przyjdą. a jak nie da to też dobrze
[21:59] <~jeżynka>: A czy wymaganie Proboszcza względem wiernych jest czymś złym? Ojciec który kocha - wymaga?
[22:00] <paczka_dropsow>: nie nie ks11...
[22:00] <paczka_dropsow>: oczekiwanie np. bycia i wspólnego działania wcale nie zakłada efekciarstwa przecież
[22:00] <paczka_dropsow>: a jak kocham..
[22:00] <paczka_dropsow>: i ten drugi kocha
[22:00] <paczka_dropsow>: to mam prawo oczekiwać..
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |