Warto by się zastanowić nad swoją własną wiarą... na ile jej treści są na serio moje? Na ile mnie przejmuje nie tyle ksiądz, ile właśnie Bóg i Jego zaproszenie mnie do świętości?
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: dlatego ja nie nazywam tego "oczekiwaniami" a zapraszaniem do współpracy
[22:01] <paczka_dropsow>: miłość Kościoła też ma przecież swoje prawa
[22:01] <paczka_dropsow>: ale współpraca to nie koniecznie zawsze bycie
[22:02] <ksiadz_na_czacie11>: uparcie wracam do swojej tezy: problem tkwi w każdym z nas, a nie w Kościele jako takim
[22:04] <kratka>: tak ...zgadzam się z Księdzem... ludzie muszą się otworzyć na współpracę!!
[22:04] <ksiadz_na_czacie11>: dla mnie mistyka to po prostu życie wiarą, a nie górnolotne gadanie
[22:05] <ksiadz_na_czacie11>: a jak się żyje wiarą to: 1.w Kościół się wierzy; 2.Kościół się kocha i szanuje; 3. w Kościele się żyje i rozwija swoje talenty
[22:05] <ksiadz_na_czacie11>: 4.w Kościele się podejmuje działania służące wspólnocie a nie własnym interesom czy oczekiwaniom
[22:06] <ksiadz_na_czacie11>: wierzymy w Chrystusa, Który Żyje, Jest Obecny i Działa w Swoim Kościele
[22:07] <ksiadz_na_czacie11>: Działa i chce Działać przeze mnie, przez Ciebie, przez nią/niego... przez każdego z nas
[22:10] <ksiadz_na_czacie11>: warto by się zastanowić nad swoją własną wiarą... na ile jej treści są na serio moje? na ile mnie przejmuje nie tyle ksiądz, ile właśnie Bóg i Jego zaproszenie mnie do świętości?....
[22:10] <ksiadz_na_czacie11>: i tu chyba już powiem: amen
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |