To najdłuższy w Polsce podziemny spływ łodziami w wyrobiskach sztolni. Kończy się w porcie w samym centrum Zabrza.
Ok. 200 twórców kina i aktorów z ponad 50 krajów weźmie udział w 30. edycji Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Impreza rozpocznie się w piątek, potrwa 10 dni. Polskę reprezentować będą, pokazując swoje nowe filmy, m.in. Krzysztof Zanussi i Jan Jakub Kolski.
Szła energicznym krokiem, przemieszczając się z końca składu w stronę lokomotywy. Uśmiechnięta, z rozpuszczonymi włosami i torbą na ramieniu. Tak wyglądały ostatnie minuty życia najmłodszej ofiary katastrofy pod Szczekocinami.
"Michael Kohlhaas" z Madsem Mikkelsenem, "Bettie wyrusza w drogę" z Catherine Deneuve oraz kasowy hit nad Sekwaną "Przychodzi facet do lekarza" - m.in. te filmy są w programie 5. Przeglądu Nowego Kina Francuskiego, organizowanego od piątku w Warszawie i we Wrocławiu.
To nie jest schronisko dla bezdomnych, lecz miejsce, gdzie ludzie pomagają sobie i innym. Nie są niepoprawnymi optymistami, bo rzeczywistość jest tu często szara i skrzecząca, ale z nadzieją patrzą w przyszłość.
Kiedyś często bywali tu arcybiskupi i książęta. Szturmem próbowali do niej wtargnąć Tatarzy, Litwini, Krzyżacy i Szwedzi. W jej progach modlił się też sługa Boży Jan Paweł II.
Protesty, jakie wybuchły po wyroku uniewinniającym George'a Zimmermana, który zastrzelił czarnoskórego nastolatka, pokazują jak bardzo mieszkańcy USA są wciąż podzieleni w kwestiach rasowych. Dla prawie 90 proc. Afroamerykanów w USA rasizm wciąż istnieje.
Z powodu zawieszenia licencji piłkarze ŁKS nie rozegrali meczu z Wartą Poznań. Jeśli łodzianie nie przystąpią również do dwóch kolejnych spotkań, to pożegnają się z 1. ligą. Na niższym poziomie nie grali nigdy w 105-letniej historii klubu.
W nowym sezonie piłkarskim Portugalia jest bardzo dobrze reprezentowana na świecie przez swoich trenerów. Ponad 30 szkoleniowców z tego kraju prowadzi pierwszoligowe drużyny, a 11 pracuje na stanowiskach selekcjonerów reprezentacji na czterech kontynentach.
To dzięki niemu szwedzki paszport był w 1944 r. w Budapeszcie uważany za najbardziej pożądany dokument i gwarancję wolności. Raoul Wallenberg nareszcie doczekał się swojego święta we własnej ojczyźnie.