Co sobotę pod średniowieczną wieżą książęcą mnożą się kolory, kształty i zapachy najlepszych produktów spożywczych w Kotlinie Jeleniogórskiej. Przywożą je tu okoliczni rolnicy, a kupuje – pół Polski.
Stąd odpływały statki do Indii. Tu handlowano niewolnikami. Dziś jest to największe miasto portowe w Kenii.
Czytania XXIX Niedzieli Zwykłej (rok B) - Iz 53,10-11; Ps 33; Hbr 4,14-16; Mk 10,35-45
Wojsko postanowiło kupić śmigłowce do wszystkiego. W kontrowersyjnym przetargu zdecydowało się na takie, które i tak nie spełniają wszystkich wymogów.
Na rzecz owoców morza i warzyw sporo punktów straciły mięsa zagrodowe, to znaczy żeberka, kotlety schabowe, zrazy i mielone.
Gazoport w Świnoujściu miał wzmocnić nasze bezpieczeństwo energetyczne. Tymczasem mija 9 lat od podjęcia decyzji o rozpoczęciu budowy i nadal kontenerowce nie mogą przybić do polskich brzegów. Najwyższa Izba Kontroli obwinia za tę sytuację rząd.
Lata temu wylecieli do „cieplejszych krajów”. Ale wrócili, by otworzyć własne przedsiębiorstwo. I osiągają sukces w kraju i za granicą.
Polski chłop ma taką naturę, że co Pan Bóg dał, tego zmarnować nie może – mówi Tomasz Solis. Jeśli nie uda mu się sprzedać zebranych jabłek, będzie je musiał zniszczyć. To efekt rosyjskiego embarga na polskie owoce.
Od pół wieku przypominają o starożytnym dziedzictwie regionu. Metalurgiczne pokazy to najstarsza i jedna z największych imprez plenerowych w naszym regionie.