Modlitwę traktujemy jako okazję do wygadania się. A czy Pana Boga dopuszczamy do głosu?
... czy Kościół indywidualistów?
Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.(Rz5,19)