Od czasu do czasu warto robić porządki. Trzeba dwóch rąk, miotły, odkurzacza wiadra wody i kilku delikatnych ściereczek. Także jeśli chodzi o porządki czatowe (do komputera prosimy wody nie używać). Poustawiać co poprzestawiane i odkurzyć, co pokrył kurz. Niepamięci.
Przed czatem z o. Jordanem Śliwińskim zapowiedzieliśmy, że wśród jego uczestników rozlosujemy 3 egzemplarze książki naszego Gościa. Czas na spełnienie obietnicy.
Od naszego ostatniego czatu z gościem, o. Tomaszem Alexiewiczem, trochę czasu już minęło. Wszystko zdążyło nabrać już mocy urzędowej, więc dziś, w uroczystość Objawienia Pańskiego, możemy ogłosić szczęśliwców, którzy wylosowali książki.
Człowiek, z którym siadam do stołu od razu staje się bardziej namacalny. To już nie jest płaska postać z kart czcigodnej książki tylko osoba z krwi i kości, z emocjami, pragnieniami, wszystkim tym co znamy z naszego życia.
Warzywa, owoce i zioła na balkonie.
Czy trzylatek może wymyślić coś, czego nie umie nawet nazwać i określić? Czy fantazja dziecka może zgadzać się z Biblią, skoro z pewnością nikt go tego nie uczył?
Czy normalnie pracujący człowiek może bez większych problemów leczyć się ziołami? Okazuje się, że tak. Jak to zrobić?
Rok 1944 Polska przegrała. Czy mogła wygrać? Czy czegoś się z tej klęski i jej blisko pięćdziesiąt lat trwających konsekwencji się nauczyła...?
Podróżowali dziesięć miesięcy. Nie są krezusami. Przemieszczali się autostopem, lokalnymi autobusami i koleją. Objechali pół świata.
Czy można zmienić wszystko, gdy już na nic nie ma czasu? Czy można wynagrodzić krzywdy wyrządzone bliskim i dalekim? Czy w ogóle można myśleć o przebaczeniu? Mieć na nie nadzieję?