Od czasu II wojny światowej świat nie widział tylu uchodźców. Ponad 50 milionów osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów z powodu nieustannych konfliktów wojennych, prześladowań lub łamania praw człowieka.
Jeszcze niedawno jej sukces wzbudzał zazdrość w byłej jugosłowiańskiej rodzinie. Dziś Słowenia ma kłopoty, z których nawet nowa unijna rodzina może nie być w stanie jej wyciągnąć.
Pandemia tylko pozornie jest egalitarna. W rzeczywistości już pogłębiła światowe nierówności.
O przywództwie Niemiec w UE, sporze o imigrantów i sędziach własnej sprawy z prof. Ryszardem Legutką rozmawia Jacek Dziedzina
Rozróby na ulicach angielskich miast nie wzięły się znikąd. To objawy ciężkiej choroby, jaka od kilkudziesięciu lat zżera tamtejsze społeczeństwo.
Czy trwałość sojuszy między państwami wymaga, by rządziły w nich bliskie sobie ideowo siły polityczne? Logika podpowiada, że tak. W praktyce bywa różnie.
Nikogo nie chciałyśmy naśladować. Nasz hit Biało-Czerwonych miał brzmieć tak, jak my czujemy ten sport – mówi Irena Krawiec, liderka zespołu Jarzębina z Kocudzy Drugiej. Dziś już chyba nikt w Polsce nie pyta: a gdzie to?
W kolejce do szczepień stoją niemal wyłącznie obywatele tzw. lepszego świata. Czy walka z pandemią okaże się moralną porażką bogatej Północy?
Serbowie za zbrodnie w Kosowie zostali ukarani wielokrotnie i na różne sposoby. Kosowscy Albańczycy za zbrodnie dokonane na Serbach zostali nagrodzeni własnym państwem. Niedawne próby rozliczenia „Kosowarów” są tylko symboliczne. Symbolizują nierówne miary przykładane do stron bałkańskich konfliktów.
Trzeba być szaleńcem, by robić to, co przez lata robił Marek Kotański. Od 10 lat jego szaleństwa bardzo brakuje.