Drewniane skarby ukryte w lasach

Dlaczego flisacy gromadzą się w kościele w Ulanowie, skąd wzięli się grekokatolicy w Dąbrówce, a koloniści niemieccy w Kurzynie, a także o tym, jak proboszcz wyrzeźbił kościół w Momotach, dowiemy się z kolejnej odsłony wakacyjnego cyklu.

Różne korzenie

Z Ulanowa udajemy się do Dąbrówki. Już sama nazwa wskazuje, że ta miejscowość leży pośród lasów. Drewniany kościół w otoczeniu lip przykuwa uwagę. Przez prawie 200 lat na tym terenie mieszkali grekokatolicy przesiedlani z terenów ukraińskich. Dziś po dawnej cerkwi pozostały tylko wschodni wystrój świątyni i wygasające więzy rodzinne mieszkańców z rodzinami na Wschodzie. Ukraińscy unici trafili tutaj w połowie XVIII w. z terenów Mołdawii i Wołoszczyzny.

– To wtedy prawdopodobnie wraz z napływającą ludnością przybył pop i wspólnie wzniesiono świątynię unicką. Poświadcza to data 1764, umieszczona na dzwonie sygnaturce. Podczas wojny i zaraz po jej zakończeniu sytuacja społeczna była tutaj bardzo napięta. Wielu unitów przeszło na katolicyzm, o czym informują dokumenty w archiwach parafialnych, reszta zaś wyjechała – opowiada Andrzej Surdy, regionalista z Niska.

Architektura świątyni jest bardzo oryginalna. – Kościół nie ma fundamentów, lecz stoi na olbrzymich głazach. Obecnie w świątyni jest już coraz mniej cerkiewnych elementów. Jednym z nich jest obraz Matki Bożej o typowo wschodnim przedstawieniu, na którym Maryja trzyma Dziecię Jezus nietypowo – na lewym ramieniu – dodaje.

Całkiem niedaleko od Dąbrówki znajduje się kolejny drewniany kościół na naszym szlaku architektury sakralnej. Początki świątyni w Kurzynie sięgają czasów niemieckiego osadnictwa, które odbywało się na tych terenach. Koloniści wybudowali drewnianą świątynię w miejscowości zwanej wtedy Rauchersdorf. Dopiero w 1921 r. zamieniono tę nazwę na Kurzyna Średnia. – W 1815 r. przysłano tutaj ks. Kazimierza Horwatha jako kapelana. Dzięki jego staraniom i przy pomocy kolonistów zbudowano dla miejscowych katolików kościół, który poświęcono w 1818 r. Mimo mijających lat zachwyca on pięknym i oryginalnym wnętrzem. Polichromia figuralna pochodzi z 1897 r., zabytkowa jest także ambona z XVII w., która pochodzi prawdopodobnie z klasztoru minorytów ze Starego Sącza – opowiada ks. Tadeusz Strugała, proboszcz.

Wyszedł spod ręki proboszcza

Z Kurzyny, aby dotrzeć do miejscowości Momoty Górne, trzeba pokonać kilkanaście kilometrów przez przepiękne lasy janowskie. W samej miejscowości najbardziej uderza cisza. Szum przykościelnych lip i dębów koi w codziennym gwarze i zabieganiu. Nic dziwnego, że drewnianą świątynię z roku na rok odwiedza coraz więcej turystów, którzy pozostawiają wpisy w księdze u wejścia do kościoła. – Nigdy nie byłem w tak cichym, spokojnym i pełnym zadumy miejscu. Zginam kolana i chylę czoła przed kunsztem serca i rąk ks. Pińciurka – brzmi jeden z wpisów.

Drewniany kościół nie jest cennym zabytkiem, kryje jednak niezwykłą tajemnicę jego twórcy. – Mała kaplica powstała w latach przedwojennych na placu podarowanym przez hrabiego Zamoyskiego. Do czasu wybuchu wojny dojeżdżali tutaj kapłani z Janowa Lubelskiego. Pierwszym proboszczem nowo powstałej parafii w 1972 r. został ks. Kazimierz Pińciurek. – Ten kościół to dzieło jego życia. Najpierw go rozbudował, a potem przez długie lata upiększał wraz z innymi uzdolnionymi parafianami. Cały projekt i duża część głównych rzeźb to dzieło jego serca i rąk – opowiada jeden z napotkanych mieszkańców.

Niepowtarzalność wystroju zdumiewa. Wszystko wykonane jest w drewnie, z rozmysłem i ludowym kunsztem. – Większość z nas była świadkami mozolnej pracy ks. Pińciurka. On nic się nie oszczędzał. Był oddanym duszpasterzem i wspaniałym artystą samoukiem, który wyuczył tej sztuki wielu parafian. Ten kościół to nie tylko dzieło sztuki, ale wyrzeźbiona kronika parafii – dodaje parafianin. Ostatnim przystankiem dzisiejszej części szlaku drewnianej architektury sakralnej jest świątynia w Domostawie. Powstała sto lat temu, budowana przez miejscowych wiernych pod kierunkiem proboszcza z Pysznicy. Jednonawowe wnętrze wykończono dopiero w latach powojennych: stropy pokryto drewnianymi kasetonami, których wnętrza przedstawiają symbole religijne.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie