pol_kownik: może i jest, ale mi on już niepotrzebny
~miri: pol, Ty tylko nie dostrzegasz tego sensu, ale on jest
sibi: PoL_, on sam się znajdzie
pol_kownik: sibi, może, może nie, właściwie nie zależy mi
~nickt: ks, mów konkretami, a nie hasłami
ksiadz_na_czacie5: konkrety to każdy ma odkryć w swoim własnym życiu
~nickt: kolejne hasełko?
ksiadz_na_czacie5: nickt, a może Ty jakiś konkret?
~nickt: ja mówię raczej o bezsensie
Wspolczujacy: jak wtedy, tamtego dnia siedziałem w lesie i paliłem ognisko, padał deszcz i było zimno, kiedy tak myślałem sobie - miałem
taką rozmowę z dwiema osobami, jedną nazwać mogłem aniołem, a drugi
głos to diabeł - ja tylko słuchałem
Wspolczujacy: Wtedy, tam pod drzewem, życie nie miało dla mnie sensu
Wspolczujacy: ale gdy sobie przypomniałem 100 zł, które pożyczyłem od przyjaciela, który też nie miał łatwego życia - znalazłem sens, aby poczekazć z tym jeden dzień, następnego dnia - przeszło mi - odzyskałem sens życia
~marta777: a może tak, jeżeli jest coś nie tak, wszystko idzie jak po grudzie i jednym słowem uważamy, że nasze życie się wali, to wtedy uważamy, że to jest bezsens
~marta777: Po prostu wielu ludzi mówi, że jak coś jest nie tak, to jest to zaraz bezsens
~mbm: czasem też zauważamy, że to, co dotychczas było dla nas sensem życia w ogóle go nie posiada i wtedy poczucie bezsensu może popchnąć nas do szukania sensu
ksiadz_na_czacie5: mbm, masz na myśli utratę sensu życia?
~mbm: raczej "przejrzenie na oczy”, ks
~koniczynka_: kto nadaje sens Życiu?
sibi: koniczynka, sami go nadajemy, a czasami robią to za nas inni
~troszke: "Albowiem dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem." Filipian 1,21
Archaniol_ONE: tak właściwie sensem dla przeciętnego człowieka, a nie dla wybrańców, to jest zapewnienie bytu rodzinie, mieć pracę i na życie, a reszta to tylko takie marzenia dla tych, co mają dużo czasu
_jest: Arch, każdy marzy:)))
Archaniol_ONE: jest, ale są marzenia i marzenia
ksiadz_na_czacie5: czyli generalnie szukamy sensu w sobie?
pol_kownik: ksiadz, nie, skąd ten wniosek?
pol_kownik: Archaniol ma rację
zielona_mrowka: w sobie, ale też w innych
stasia: i wtedy go nie znajdujemy, bo on jest poza nami...
~Duffy: to by dobre było, gdybyśmy szukali sensu w sobie
~meggi: musimy uznać, że wszystko ma sens, chociaż wydaje się nam bezsensem... gdyby Jezus nie zmartwychwstał, to nasze życie byłoby zupełnie bez sensu...
Wspolczujacy: szukamy sensu - nieważne gdzie - każdy będzie dobry, jeśli uznamy, że to dobre dla nas
Wspolczujacy: a w momencie kryzysu - wszystko jest dobre
sibi: po części można tak powiedzieć
pol_kownik: jak jest rodzina, to już inna historia
pol_kownik: to życie staje się misją
zielona_mrowka: polkownik, jaka misja?
~miri: róznie bywa, niektórzy szukają sensu w rzeczach materialnych, inni w sobie, jeszcze inni w innych ludziach
~Duffy: ale tak nie jest, szukamy go tam... gdzieś poza sobą i nie znajdujemy
zielona_mrowka: sensu istnienia świata
~mbm: to czasem rodzi poczucie bezsensu, ale jest to jakby początek drogi do szukania prawdziwego sensu życia
ksiadz_na_czacie5: rodzina, praca, kariera....
~koniczynka_: nauka i praca
~koniczynka_: nauka, praca, dom
~marta777: szukanie sensu to szukanie Boga
~Duffy: to jest złudny sens życia
pol_kownik: ksiadz, jak możesz??????
pol_kownik: stawiac dzieci na równi z karierą????????
~miri: ks, inna kolejność :))) kariera, praca, potem długo nic i gdzieś dalej może rodzina
~miri: żartuję, ale dużo moich kolegów tak żyje
stasia: rodzina, praca, kariera, coś się stanie i już po sensie...
pol_kownik: rodzina, praca, kariera?
pol_kownik: rodzina, dlatego praca i kariera
Archaniol_ONE: zapytajcie zwykłego człowieka o sens życia - co on zrobi? spojrzy na was jak na UFO
sibi: Arch, a my co, jesteśmy niezwykli?
ksiadz_na_czacie5: Arch, dlaczego?
ksiadz_na_czacie5: wystarczy spytać młodych ludzi, co jest dla nich sensem życia
stasia: robiłam takie badania, Ksiądz
stasia: co jest dla młodych sensem życia
stasia: wyszło to, co mówisz
stasia: a potem oni szybko ten sens tracą
pol_kownik: ksiadz, ale oni wcale nie muszą wiedzieć, co mówią
~mbm: Arch, bo zwykle nad tym w ogóle się nie zastanawia, po prostu żyje z dnia na dzień
Archaniol_ONE: bo on nie filozofuje, on trzyma się blisko ziemi, ale my wmawiamy mu, że jest inaczej
Wspolczujacy: polkowniku, a co się stanie kiedy stracisz rodzinę w wypadku, prace i karierę też - co wtedy?
Wspolczujacy: najgorsze to jest wtedy, gdy ludzie przywiązują się do rzeczy, ludzi, które przemijają - to normalne - człowiek musi być szczęśliwy sam - to jest najlepsze wyjście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pol_kownik: wspolczujacy, wiem, co wtedy, dam sobie radę
pol_kownik: bo wiem, jak bardzo to wszystko jest ulotne
~miri: i potem jak jest bumm (czyli kariera pada, praca - klapa) to dopiero jest nieszczęście
~1KOR13: Sens życia to dojście do Boga - do zbawienia
zielona_mrowka: a jaki jest sens istnienie Boga, wiary itp. itd.?
~Duffy: z reguły ludzie żyją i nie zastanawiają się nad sensem swojego życia, dopiero jak przyjdzie jakiś krach, to wtedy, ale jest czasem za późno
~marta777: sensem życia jest samo bycie
ksiadz_na_czacie5: no właśnie, jest tu dużo młodych ludzi
ksiadz_na_czacie5: co jest dla Was sensem życia?
~miri: Dobre pytanie, ks
~nickt: młodym łatwiej o sens życia, bo więcej rzeczy ich fascynuje
Archaniol_ONE: młodzi ludzie, hmm, zawsze są pełni fantazji, ale potem trud i bezsens ich przygasza, spala
ksiadz_na_czacie5: czesto wchodzą na priv i mówią: "ks, moje życie nie ma sensu..."
~heinrich: Życie ma wtedy sens, kiedy oparte jest na trwałym fundamencie Boga i Jego przykazań
~1KOR13: Poznanie Boga. Dojście do zbawienia.
Archaniol_ONE: 1KOR13, cóż, widzę żeś marzyciel
~1KOR13: Albo chrześcijanin... Marzycielem jestem, rzeczywiście.
~1KOR13: Albo raczej idealistą.
~Zuzanna: aktualnie nie znajduję w moim życiu sensu... ale mam nadzieję, że to chwilowe :/
sibi: Bycie dla....
~Mysia: dla mnie - sama nie wiem
~koniczynka_: gdy człowiek jest za bardzo pochłonięty pracą, to nic innego mu się już nie chce
pol_kownik: ja już się wypowiadałem :)
pol_kownik: koniczynka, łatwo wpaść w koleiny
pol_kownik: przesadzić z pracą i zapomnieć, co ważne
~koniczynka_: nie wiem, czy Ty już pracujesz
~koniczynka_: ale gdy się zacznie pracę, to tak jest
sibi: praca i kariera to cel, a nie sens