Żaden pan! Brat Mirek jestem, tylko taki bez habitu – śmieje się na powitanie. Spod finezyjnego kubraka wystaje koszula w arabskie wzory. Rzeczywiście, żadne „oficjalności” do brata Mirka nie pasują. To chodząca Boża radość. – Siostro, pokażę ci coś – mówi.
- Ej, reporter, rób zdjęcia! Pokaż, jak wygląda prawdziwa Polska! – odzywa się głos z sali. – I pisz prawdę! Głosy milkną, bo podano do stołu.
Postaci świętych gdzieś zaginęły. Puste miejsca były świadectwem rabunku lub zniszczenia. Do tego roku.
Ośrodek Pracy Więźniów w Rusku istniał 10 lat. Najpierw więzieni byli w nim wrogowie socjalizmu, po roku 1956 kryminaliści.
Uczniowie w USA nadal będą jedli pizzę w szkołach - administracji prezydenta Obamy nie udała się próba wyeliminowanie tego dania ze stołówkowego menu. Dietetycy alarmują, że najmłodsi Amerykanie jedzą zbyt kaloryczne posiłki, co prowadzi do nadwagi i otyłości.
Dzisiejsza wieś w niczym nie przypomina tej sprzed kilkunastu lat. Już nie tylko nowe drogi i wodociągi zbliżają ją do miast. Wyjść z zaułka pomaga przede wszystkim zaradność i pomysłowość jej mieszkańców, wsparta unijnymi dotacjami.
Do tej pory było tak: bocian w Piątku pojawiał się koło św. Józefa, czyli wtedy, gdy ostatnie śniegi tajały.
Dom dla bezdomnych, prowadzony przez diecezjalną Caritas pełen, aczkolwiek placówka gotowa jest powiększyć ilość miejsc. Ale wielu bezdomnych, mimo siarczystych mrozów, nie chce przyjść.