Umowa handlowa między USA i UE może uniezależnić nas od rosyjskiego gazu. Jej przeciwnicy straszą nalotem chlorowanych kurczaków made in USA. Rozwiewaniu obaw nie służy aura tajemniczości towarzysząca negocjacjom.
Powstało jako odpowiedź na zagrożenie ze strony Sowietów. W 1997 r. poszło na ugodę z Moskwą. Dziś NATO ponownie konfrontuje się z Rosją. Ma nad nią dużą przewagę w wielu dziedzinach. Wyjątkiem jest potencjał nuklearny.
Już w lipcu 2016 r., podczas szczytu w Warszawie, 29. członkiem Paktu Północnoatlantyckiego może zostać Czarnogóra. Dotychczas była ona silniej związana z Rosją niż z Zachodem.
Zakończenie 13-letniej interwencji NATO w Afganistanie nie oznacza, niestety, końca wojny.
O stanie obronności Polski, pomocy ze strony NATO i planach zwiększenia siły naszej armii z wicepremierem i ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem rozmawia Bogumił Łoziński.
O odpowiedzi NATO na strategię Rosji mówi Łukasz Kulesa, dyrektor Biura Badań w brytyjskim think tanku European Leadership Network.
28 czerwca, w przededniu szczytu NATO w Warszawie, postanowiono, że sowieccy żołnierze wracają do Bornego Sulinowa. Tym razem na stałe, w postaci pomników wdzięczności.
Próba stworzenia superpaństwa europejskiego musi skończyć się rozpadem Unii Europejskiej w dzisiejszym kształcie. A tworzenie jednej europejskiej armii będzie jednocześnie osłabianiem NATO. Moskwa tylko na to czeka.
Po jednej stronie prężący muskuły kolos na glinianych nogach. Po drugiej stronie prawdziwa potęga militarna, ale bez natychmiastowej gotowości bojowej na wypadek ataku ze strony kolosa. Taka jest różnica między Rosją a NATO. Nie zmienia tego tworzona na szybko „szpica” Sojuszu.
Rosja grozi, Rosja straszy, Rosja nigdy się nie przestraszy. Taki obraz konsekwentnie buduje Kreml przed światem i przed obywatelami. Czy agresywne komunikaty płynące z Moskwy należy traktować dosłownie?