Bliższe zapoznanie się z właściwą treścią terminologii i kontekstu, w którym była użyta, pozwoli zapewne uchwycić właściwą istotę przebaczenia.
Bóg widzi, poznaje każdy nasz czyn, jego intencje, nie dlatego, że jest nielitościwym nadzorcą ale dlatego by nas leczyć gdy zaatakuje egoizm, pozoranctwo, pycha...
Chodzi o to, byśmy zamiast szukać sposobów nowej ewangelizacji, odświeżyli sobie te dawne a jakże wymowne...
Czy można być świętym nie będąc doskonałym?