A to ci niespodzianka. Mała, zielona, fantastycznie zakamuflowana.
Przy pierwszych promieniach wiosennego słońca, gdy gałęzie drzew pozostawały jeszcze nagie, wierzba przeciągała się po zimie i wypuszczała bazie. Te miękkie, puszyste kotki zawsze cieszą.
Zupełnie przypadkowo natrafiłam na informację, że gałązki wierzby bardzo łatwo się ukorzeniają. Na przykład kiedy ogrodnicy używają ich jako podpórek dla fasoli, zaczynają żyć własnym życiem. Bardzo mnie to zaintrygowało. Na wczesnowiosennym spacerze nie stanowiło żadnego problemu, żeby zlokalizować wierzbę. Ucięłam kilka gałązek, chcąc przeprowadzić mały eksperyment. Nie wsadziłam ich jednak prosto do ziemi, lecz do wody. I rzeczywiście, dość szybko zaczęły wić się na dnie szklanki białe i cieńkie korzenie. Kiedy tylko się trochę ociepliło, dwie ukorzenione gałązki posadziłam na moim małym balkonie. Kolejne drzewo dołączyło do brzózki, tamaryszka i kloniątka. Wyborowe towarzystwo.
Zadawałam sobie pytanie, co też z tej wierzby wyrośnie. Oczywiście, wiadomo, że wierzba. Zastanawiałam się jednak, jak poradzi sobie na moim mikroskopijnym balkonie?
Muszę przyznać, że radziła sobie całkiem nieźle. Wypuściła długie gałązki, które zwisały poza balkon, z tak charakterystycznymi wąskimi i długimi liśćmi.
Aż tu nagle niespodzianka. Pod koniec czerwca zadomowiła się na niej mała zielona gąsienica. Trzeba się było dobrze przypatrzeć, żeby ją dostrzec, tak się fantastycznie potrafiła kamuflować. Wypatrywałam jej codziennie rano i wieczór. I tak z dnia na dzień obgryzane wierzbowe liście robiły się coraz mniejsze, a gąsienica większa.
Po tygodniu gąsienica zniknęła. Zrobiło się jakoś pusto i smutno, choć wierzba pewno poczuła ulgę. Mam nadzieję, że gąsienicy udało się przepoczwarzyć (cóż to za okropne słowo!), ale mogła też się stać tłustą i smaczną przekąską dla jakiegoś ptaka.
Sadząc wierzbę na balkonie, nawet nie spodziewałam się, jaki niesamowity obiekt do obserwacji na niej zamieszka.
*
Tekst z cyklu Spotkania z przyrodą
Ewa Winiarska-Drzyzga / Wiara.pl Ta gąsienica ewidentnie nie cierpi na lęk wysokości.